Ania niedawno wydała videobooka z dwoma zestawami ćwiczeń. Chociaż nie jest kwalifikowaną trenerką personalną, pokazała bezpieczne układy, które idealnie sprawdzą się dla początkujących. Podróżniczka często wykonuje je w domu, a dodatkowo odwiedza siłownię, gdzie pracuje nad sylwetką w towarzystwie trenera.
Jak zacząć ćwiczyć w domu?
Wbrew pozorom, aby rozpocząć treningi w domu, nie musimy wcale zaopatrywać się w profesjonalny sprzęt i maszyny takie, jakie znajdują się na siłowni. Wystarczy nam dobra mata, gumy oporowe, ciężarki na nogi i dwie butelki wody. W zależności od tego, nad jakimi partiami ciała chcemy pracować, dobieramy odpowiednie gadżety.
Gumy oporowe będą dobrym sposobem na wypracowanie zgrabnych i umięśnionych nóg. Z ich pomocą możemy wykonywać przysiady czy wykroki. Ciężarki zapinane wokół kostek sprawią, że podczas wymachów nasze pośladki będą bardziej zaangażowane, a co za tym idzie, staną się jędrniejsze.
Tradycyjne ciężarki możemy zastąpić 1,5 litrową butelką wody. Z jej udziałem wykonywać można różnego rodzaju ćwiczenia na tzw. „pelikany”.
Jest też super ćwiczenie, którego możemy używać, jeśli się garbimy. Kładziemy się na brzuchu i podajemy sobie wodę na około
– zdradziła Anna Skura.
Po treningu warto zadbać o odpowiednie rozciągnięcie ciała. Dobrym sposobem jest rolowanie na specjalnym wałku, który rozmasuje mięśnie na nogach czy plecach.
Dla kogo dobry będzie trening w domowych warunkach?
Trening w domu może wykonywać każdy. Z obserwacji wynika jednak, że najczęściej w domowych warunkach ćwiczą młode mamy oraz osoby o nieregularnym trybie pracy. Tego typu treningi mają swoje zalety. Mamy mogą połączyć je z zabawą z dzieckiem, natomiast osoby zapracowane nie tracą czasu na dojazdy na siłownie.
>>>Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.<<<
Zobacz też:
- Ewa Chodakowska. Swój sukces mierzy liczbą osób, które dzięki niej zmieniły swoje życie
- Tyjesz tylko w niektórych partiach ciała? Winne są między innymi geny. Co jeszcze?
- Nastolatek ważył 150 kg. Dzięki operacji schudł 55 kg: "Dostałem drugie życie"
Autor: Nastazja Bloch