Marnowanie jedzenia - problem na wielką skalę
Anna Kurnatowska wraz z "Too good to go" zostali wyróżnieni w trakcie gali "Bizneswoman roku" organizowanej przez Fundację Sukcesu pisanego szminką. To doskonały moment, żeby zacząć głośno mówić o tym, jak można ratować żywność.
- Nie tylko pomagamy biznesom spożywczym ratować jedzenie, ale również edukujemy ludzi o tym, dlaczego wyrzucać nie należy i jak to robić, żeby wyrzucać mniej. Pokazuje to, że jesteśmy coraz bardziej świadomi, że wyrzucanie nie ma sensu, wyrzucanie jedzenia jest złe dla środowiska, jest złe dla naszych portfeli - powiedziała Anna Kurnatowska.
Niestety, przed nami jeszcze długa droga do momentu, w którym będziemy mogli realnie mówić o zmianie w podejściu do marnowania żywności.
- Marnujemy w Polsce prawie 5 milionów ton jedzenia rocznie. Z czego prawie połowa marnowana jest w naszych domach. Przez to, że zapomnieliśmy o czymś, kupiliśmy coś nie wiedząc, jak to wykorzystać albo po prostu źle przechowywaliśmy i to jedzenie się nam zepsuło - zaznaczyła Kurnatowska.
Na świecie nadal są miejsca, gdzie brakuje jedzenia, a ludzie głodują. Gościni Darii Pacańskiej w cyklu "Styl na wagę złota" pokazała, jak duży jest to problem.
- Wystarczyłoby uratować 1/4 tego, co marnujemy, żeby wykarmić wszystkich głodujących na świecie. Oczywiście to nie jest takie proste, bo najczęściej ci ludzie nie głodują w tym samym miejscu, w którym to jedzenie wyrzucamy, więc jest w tym cały problem logistyczny. Zdawanie sobie sprawy z tej skali jest pierwszym krokiem do rozwiązania - zaznaczyła.
Co może zrobić każdy z nas, żeby nie marnować jedzenia?
Wyrzucając jedzenie, nie umieszczamy w koszu jedynie danego produktu, ale również wszystkie zasoby, które zostały wykorzystane do jego powstania.
- Mowa tutaj o wodzie, o energii, o pracy ludzkiej, o emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Wszystko to idzie na marne, szczególnie teraz, gdy tych zasobów nam brakuje, tak, jak wody czy energii. Żebyś sobie to wyobraziła, jak wyrzucasz jednego banana, to tak, jakbyś wylała wannę wody - tłumaczyła Anna Kurnatowska w rozmowie z dziennikarką dziendobry.tvn.pl Darią Pacańską.
Każdy z nas może zastosować kilka patentów, które przedłużą żywotność jedzenia w domu. Anna Kurnatowska radzi, jak nie marnować jedzenia.
- Zacznijmy od zakupów, chodźmy do sklepu z listą, ale zanim tę listę zrobimy, sprawdźmy, co już mamy w domu - w szafkach, w lodówce. Zastanówmy się, co chcemy ugotować i kupujmy te produkty pod te nasze plany. Jak już jesteśmy w domu i rozpakowujemy te nasze zakupy, to zastanówmy się, gdzie co położyć. Nie wszystkie produkty powinny być w lodówce, np. pomidory, czy ogórki, czy banany - tam szybciej się zepsują. Uważajmy, co kładziemy obok jabłek, one powodują dojrzewanie tego, co jest wokół - podpowiedziała Kurnatowska.
Więcej rad dotyczących przedłużania świeżości produktów i tego, jak nie marnować jedzenia w rozmowie z Anną Kurnatowską w cyklu Darii Pacańskiej "Styl na wagę złota"
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Poznaj kolejną uczestniczkę Top Model: "Mam na imię Weronika, jestem osobą niesłyszącą"
- Krótkowzroczność u dzieci. Zagrożenia i możliwości działania. Czat z ekspertem
- Mieszkali w przyczepie, teraz są właścicielami wsi. "Trzeba mieć w sobie odrobinę szaleństwa"
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Online