Ratuje świat przed zagładą. "Trochę będzie boleć, chodzi o to, żeby nie doszło do kompletnej katastrofy"

''Ratuje świat przed zagładą''
Marcin Popkiewicz to człowiek-orkiestra: fizyk, klimatolog, dziennikarz, autor książek i licznych artykułów. Zajmuje się powiązaniami między gospodarką, energią, zasobami a środowiskiem. Naukowiec od lat ostrzega przed skutkami globalnego ocieplenia czy nadmiernym zużyciem energii. Co musimy zrobić, żeby nie doszło do załamania się naszej cywilizacji?

Marcin Popkiewicz ratuje świat przed zagładą

Mama była pierwszą w PRL-u kontrabasistką, tata - reżyserem dźwięku. Syn nie poszedł w ślady umuzykalnionych rodziców.

Zawsze interesowały mnie rzeczy ważne i duże. Interesowałem się astronomią, jak działa świat

- wspomina Marcin Popkiewicz, fizyk jądrowy i analityk megatrendów.

Lubił nam opowiadać różne ciekawostki związane z fizyką, ma odpowiedzi na złożone kwestie dotyczące świata. Nawet na proste pytanie 'czemu niebo jest niebieskie' potrafi odpowiedzieć o rozszczepieniu światła

- śmieje się Monika Popkiewicz, córka Marcina, studentka architektury.

To, że zajął się kwestią klimatu, było przypadkiem. Pewnego dnia zachęcony przez znajomego obejrzał film "Wielkie oszustwo globalnego ocieplenia". Jak przyznaje, doznał wtedy szoku psychicznego.

Zobaczyłem, jak tak zwani sceptycy klimatyczni robią ludziom wodę z mózgu. To był punkt zwrotny

- mówi naukowiec.

Wykłady o zmianach klimatycznych

Wykłady Marcina Popkiewicza cieszą się olbrzymią popularnością. Zdarza się, że ktoś na sali zadaje podstępne pytania, co on sam robi dla klimatu.

Wtedy okazuje się, że Marcin akurat jeździ na wakacje autobusem, a nie lata samolotem, wymienia żarówki na bardziej oszczędne na klatce schodowej

- opowiada dr Aleksandra Kardaś, fizyczka atmosfery, portal "Nauka o klimacie".

Naukowiec jest osobą aktywną: ma patent sternika, nurkuje, a po Warszawie porusza się prawie zawsze na dwóch kółkach.

Niektórzy są nieszczęśliwi, jak nie pobiegają z rana, a ja, jak nie pojeżdżę rowerem, czuję się półżywy. Dla mnie rower to sposób życia, bycia lepszym człowiekiem. Jedzie samochód-normalna rzecz, ale jak się zna liczby, to trochę wbija w fotel. W ciągu kilku minut zużywamy tyle energii, to jest kilka dni pracy roboczej człowieka

- wskazuje Marcin Popkiewicz.

Zdaniem córki, tata jest wrażliwy na losy innych, nie tylko ludzi, ale i zwierząt.

Zainspirował mnie do tego, żeby zrezygnować z mięsa, wspólnie dokonaliśmy takiej zmiany w domu wszyscy

- wyjaśnia Monika Popkiewicz.

Nauka o klimacie

Jedną z najważniejszych aktywności Marcina Popkiewicza jest współtworzenie portalu "Nauka o klimacie". Wraz z trójką naukowców zajmuje się obalaniem mitów na ten temat.

Jak tłumaczy, to, co zrobimy i czego nie zrobimy, zdeterminuje naszą przyszłość.

Próba nierobienia niczego oznacza, że po prostu dociskając pedał gazu zderzymy się ze ścianą albo wpadniemy w przepaść. Pytanie jest, czy zmienimy kierunek wystarczająco szybko, żeby to bardzo nie bolało. Bo trochę już będzie boleć, chodzi o to, żeby nie doszło do kompletnej katastrofy. To oznacza generalnie załamanie się naszej cywilizacji

Jednym słowem - zagłada życia na Ziemi, jakie znamy.

Zobacz też:

Jak pachnie deszcz? Odpowiadają brytyjscy meteorolodzy i rozwiewają mity na temat pogody

W Polsce pojawiły się tarantule. Biolog: "Następuje wędrówka wielu gatunków na północ"

Rekord upałów na biegunie zimna. Jakie są przyczyny nietypowej pogody?

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Luiza Bebłot

Reporter: Szymon Brózda

podziel się:

Pozostałe wiadomości