"Babcia Linda" - niezwykła historia włoskiej modelki
Choć zdjęcia na Instagramie 89-latki pokazują pełną uśmiechu Lindę, życie nie zawsze ją rozpieszczało. Włoszka przeżyła śmierć córki, niedawno straciła też męża, z którym przeżyła ponad 64 lata. Teraz zadaje kłam mitom na temat piękna, kobiecego ciała i tego, co "wypada" i "nie wypada". Stała się gwiazdą w mediach społecznościowych dzięki wnukowi - teraz twierdzi, że to właśnie popularność i życzliwość, której doświadcza od obcych ludzi pomogły jej uporać się ze stratą najbliższych. Niedawno na zaproszenie polskiej projektantki Celiny Szelejewskiej wzięła udział w odważnej sesji fotograficznej. Autorem zdjęć jest polski fotograf Hektor Werios.
Linda Fertz: "Zawsze mogłam spojrzeć na siebie w lustro się uśmiechnąć"
89-latka w zabawny sposób uprzedziła też wszystkich, którzy mogliby poczuć się zgorszeni odważną sesją zdjęciową.
Myślicie, że pozuję nago? Może dlatego, że nie widzieliście mnie nad morzem. Kiedy przeprowadziłam się do Viterbo w 1953 roku, jako pierwsza założyłam bikini. Spacerując po plaży, słyszałem, jak inne kobiety mówią "Spójrz na tę dziwkę". Nigdy nie dbałam o to, co mówią o mnie inni, ponieważ zawsze mogłam spojrzeć na siebie w lustro i się uśmiechnąć
- napisała pod jednym ze zdjęć. Czy Włoszka ma jakieś kompleksy? - Lubię siebie, nawet ze zmarszczkami - przyznała. - Jak powiedziała Anna Magnani: "Proszę nie retuszować moich zmarszczek. Zajęło mi tak dużo czasu, aby je zdobyć" - dodała.
Zobacz także:
- Dorota Szelągowska o trudnej drodze do samoakceptacji. "Uważałam się za jeden z najmniej atrakcyjnych okazów stąpających po ziemi"
- Założyła tipsy 5-letniej córce. Żona rapera pochwaliła się efektem
- Wojciech Błach z żoną nagrywają wideo pamiętnik o ciąży. "Chcieliśmy zadać pytania, a nie się mądrzyć"
Zobacz wideo: Stan Borys skończył 80 lat!
Autor: Katarzyna Lackowska
Źródło: onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: Drazen_/Getty Images