Kultowa witryna ze zdjęciami
Olga Iwanow, wnuczka założyciela, spędziła w tym zakładzie fotograficznym całe swoje dzieciństwo. Ostatnie lata mieszkała we Włoszech, gdzie była m.in. modelką, a ostatnio zajmowała się fotografią. Gdy dowiedziała się, że jej ukochany zakład może zostać zamknięty, postanowiła wrócić do Szczecina, by go ratować. Pierwszym pomysłem, jaki przyszedł jej do głowy była reaktywacja witryny ze zdjęciami klientów. - Dużo jest takich wspomnień tych ludzi, takich pozytywnych. Dlatego tak się urodził ten pomysł, żeby do tego powrócić, zaangażować ludzi, [...], żeby przyszli specjalnie, żeby to zrobić. Nie muszą to być tradycyjne portrety - powiedziała Olga Iwanow.
Pani Iwona Grajnert, nauczycielka pierwsze zdjęcia miała zrobione w tym zakładzie, gdy miała 4 lata. Potem rodzice przyprowadzali ją tu co roku i co roku jej fotka trafiała na witrynę. Po latach przyznaje, że były to wspaniałe chwile. - Taka zwyczajna ludzka przyjemność, [...], i można obejrzeć np. swoich znajomych - wyznała.
Czy wszyscy byli zadowoleni, że ich zdjęcie zostało wystawione?
- To były czasy, [...] że nie trzeba było każdego pytać i błagać o pozwolenie wywieszenia. 99 proc. było szczęśliwych, że tam wiszą, ale czasami zdarzały się takie historie, że przyleciał jakiś chłopak na przykład i był dość niezadowolony, że tam jego dziewczyna czy narzeczona wisi i w ogóle, co to będzie, nakazał nam zaraz zdjąć. Oczywiście zdejmowaliśmy od razu te zdjęcia - powiedziała Marzena Salamon, właścicielka zakładu fotograficznego, mama Olgi.
Kobieta dodała, że była przekonana, że zakład zakończy swoją działalność. Na szczęście stało się inaczej. - Wszystko idzie w dobrym kierunku. Jestem przeszczęśliwa - przyznała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 14-latek ratuje wyjątkowe rowery. Tworzy jeżdżące dzieła sztuki. "Najstarszy to Wigry 4 z 1989 roku"
- Stworzyła warsztaty krawiectwa dla dzieci: "Bardzo pomaga im to w skupieniu i nauce cierpliwości"
- Połączyła ich wspólna pasja. "Jesteśmy dosyć szaloną i kreatywną rodziną"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN