Grzegorz i jego list do redakcji
Mężczyzna napisał do Dzień Dobry TVN, opisując swoją trudną relację z rodzicami. Ci, zawsze robili wszystko, by było mu w życiu dobrze. Był jednak czas, kiedy Grzegorz nie potrafił tego docenić.
Mam na imię Grzegorz, mam 35 lat i mieszkam w Warszawie. Mając 19 lat wyprowadziłem się od rodziców, z którymi mieszkałem w małej miejscowości pod Wrocławiem w Twardogórze. Jako nastolatek dałem popalić rodzicom - popadłem w nieciekawe towarzystwo, imprezy, alkohol, nie wracałem do rodziców, a czasami uciekałem. Szybko wyprowadziłem się od rodziców, bo uważałem, że jestem dorosły. Moi rodzice bardzo przeżywali to, co się ze mną działo. Bywało, że nie mieliśmy kontaktu przez dłuższy czas. W międzyczasie mój tata zachorował - sprawy sercowe. Szpitale, zabiegi, operacja, podupadł na zdrowiu, a mnie w tak ważnym momencie nie było na tyle, na ile powinienem, bo ważniejszy byłem ja. Mimo tego, że ich wiele razy zawiodłem, nigdy się nie odwróciłem. Za waszym pośrednictwem chciałbym coś im przekazać. Są fanami waszego programu, więc szczęście byłoby podwójne
- czytamy w liście.
Filip Chajzer w Twardogórze
Nasz reporter osobiście odwiedził rodziców Grzegorza - panią Krystynę i pana Włodzimierza. Wręczył im prezenty od syna. Ale zanim to uczynił, pokazał im wideo, które nagrał dla nich Grzegorz:
Specjalnie dla was. Tato dla ciebie piękny krzyżyk, a dla ciebie mamo medalik z Watykanu. Oprócz tego mam dla was jeszcze jeden wspólny prezent - wybierzemy się razem na niezapomniany weekend
- mówił poruszony syn Krystyny i Włodzimierza.
Spotkanie Grzegorza z rodzicami
Filip Chajzer zabrał panią Krystynę i pana Włodzimierza na spacer. Małżeństwo nie wiedziało, że za chwilę spotka się z synem. Zanim jednak do tego doszło, kobieta przeczytała list od Grzegorza:
Drodzy rodzice, moje dzieciństwo było przy was szczęśliwe. Próbując wracać pamięcią, nie pamiętam, czy czegoś mi brakowało. Jedyne czego mi brakowało, to miłości i uczucia, że jesteście przy mnie. Zawsze stawaliście na głowie, żeby niczego nie brakowało, żebym czuł się bezpieczny i szczęśliwy. Zawsze pokazujecie, jak bardzo mnie kochacie. Obiecuję, że nigdy was nie zawodzę. Bardzo was kocham, Grzegorz
Po chwili cała trójka padła sobie w objęcia.
"Dzień dobry, tu kurier" - jak się zgłosić?
Zgłoszenia możesz wysyłać na skrzynkę mailową Dzień Dobry TVN ddtvn@tvn.pl z dopiskiem #DzieńDobryTuKurier. Możesz też skorzystać z naszych mediów społecznościowych - napisz wiadomość lub oznacz nas hasztagiem publikując zdjęcie lub wideo.
Spośród nadesłanych propozycji wybierzemy te najciekawsze. Potem wraz z naszymi kurierami dobrych wiadomości (w tej roli wystąpią nasi prowadzący, reporterzy) odwiedzimy wyjątkowych ludzi i opowiemy ich historie.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
- Agnieszka Kaczorowska ma za sobą życiowy kryzys. "Zaczęłam się obżerać, bo nie wiedziałam, co mam zrobić"
- Elliot Page u Oprah Winfrey. "W końcu może wyjść spod prysznica, zdjąć ręcznik i patrzeć na siebie z dumą"
- Ukochane zwierzęta Małgorzaty i Radosława Majdanów. "Dom bez psa to po prostu budynek"
Autor: Oskar Netkowski
Reporter: Ewa Marcinowska