Studiowała w Polsce, ale wróciła do Ukrainy. Pokazuje, jak wygląda życie w Odessie podczas wojny

Daria Korsak
Ukraińska studentka pokazuje ulice Odessy podczas wojny
Źródło: TVN
Daria Korsak to Ukrainka, która od dwóch lat studiuje w Polsce. Do rodzinnej Odessy wróciła w grudniu, by wyrobić nową wizę i znów wyjechać na Zachód. W mieście zatrzymała ją wojna. "Zdecydowałam, że chcę być w domu". O tym, jak wygląda życie okupione strachem, opowiedziała reporterowi TVN24 Jackowi Tacikowi.

Wojna w Ukrainie. Ukraińska studentka wróciła z Polski do Odessy

Daria Korsak studiuje od dwóch lat na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Pod koniec 2021 roku pojechała do rodzinnej Odessy, żeby wyrobić sobie nową wizę. Kiedy miała znów przekroczyć granicę Polski, Rosja zaatakowała Ukrainę. - Mój tata powiedział mi, żebym wyjechała do Polski, ale zrobiło się bardzo niebezpiecznie na drodze. W końcu zdecydowałam, że chcę być tutaj z rodziną, w swoim domu. Będę spokojna, że jestem w swoim domu - opowiada przed kamerą.

Wojna w Ukrainie

Źródło: Dzień Dobry TVN
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Z planu filmowego prosto na wojnę
Z planu filmowego prosto na wojnę
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Razem z Ukrainą
Razem z Ukrainą
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę

Od początku wojny Daria jest ze swoimi bliskimi w Odessie. Przyznała, że barykady i worki z piaskiem rozstawione na ulicach wyglądają jak scena z filmu, a nie rzeczywistość. - Mamy takie czasy i wiem, że to wszystko po to, żeby Odessa trzymała się bardzo dobrze i trzyma się bardzo dobrze. Wkrótce to się skończy, mam nadzieję, że jak najszybciej i wszystko będzie znów normalnie. Teraz nawet sklepy nie pracują - mówi w rozmowie z reporterem.

Odessa przygotowuje się na atak Rosjan

Daria Korsak w wywiadzie dla TVN24 opisała, co odczuwa, gdy słyszy przerażający dźwięk syren. Była zmuszona się do niego przyzwyczaić. - Nie potrafię tego wytłumaczyć, to taki stres. Teraz jest trochę lepiej z tym, bo jak słyszymy alarm, to jesteśmy spokojni. Powtarzamy, że to nic, że wszystko będzie ok. Jest alarm, więc musimy iść do piwnicy, żeby być bezpiecznym. Psychicznie jest z tym lepiej - tłumaczy.

Młoda kobieta przyznała, że w pierwszych dniach wojny strach przed alarmami był o wiele większy, jednak mieszkańcy nie poruszają się po mieście bez ważnej, konkretnej przyczyny.

- To dopiero trzeci raz, kiedy wyszłam na ulicę - mówi 18-latka. - Żeby wyjść z domu, trzeba mieć powód, tak po prostu pospacerować nie można. Mój powód to wyjazd do sklepu, ale dwa dni temu wyjechałam do sklepu i musiałam pojechać do innego, bo w pierwszym nie było nawet wody - dodaje.

Więcej newsów z linii frontu w Ukrainie znajdziesz na tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

  • 30 lat doświadczenia
  • Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
  • Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
  • Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!