Kto był nadawcą wzruszającego listu?
8 marca Szymon Cisek Ocierpka, jak zazwyczaj, pracował w otoczeniu książek. Nie spodziewał się jednak, że ten dzień przyniesie ze sobą tak wiele wzruszeń i emocji spisanych na kartce, która trafiła w jego ręce.
- Chłopiec pisze w liście, że ma na imię Bogdan i że ma 9 lat oraz że uciekł do Krakowa ze swoją mamą - wyjaśnia.
Szymon postanowił opublikować list w mediach społecznych, ze względu na jego treść i przesłanie.
- Przede wszystkim dziękuje w liście za pomoc, dziękuje za pomoc którą niesiemy Ukraińcom, wspomina, że dziękuje za człowieczeństwo, ma 9 lat... Mówi, że bardzo chciałby wrócić do domu i że ma nadzieję, że jak będzie dorosły to zrobi wszystko, żeby na świecie już żadnej wojny nie było - opisuje treść listu pracownik księgarni.
"Najważniejsze, żeby ta informacja szła dalej"
List po publikacji w Internecie wywołał falę reakcji. Wszędzie pojawiało się hasło "Szukamy Bogdana".
- Ja udostępniłem list, tylko dlatego, że chciałem, żeby trafił on do wszystkich. Ja byłem tylko przypadkiem, więc staram się być takim przekaźnikiem tego chłopca. Myślę, że chciał być anonimowy, bo list jest taką anonimową formą. Szukam go i nie szukam. Szukam bo chciałbym mu odpisać, bo na listy się odpisuje - mówi. - Jest 9 latkiem który doświadczył wojny, emigracji, więc myślę, że branie go przed kamerę będzie jeszcze większym stresem, nie dokładajmy mu tego. Jakby list czeka, jest przy mnie, jest też tu w księgarni, jak kiedyś będzie okazja, żeby mu go oddać, to mu go oddam, jak nie to nie. To nie jest najważniejsze. Najważniejsze, żeby ta informacja szła dalej, bo to jest do nas, do Polaków, za pomoc - dodaje Szymon.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dzieci z Ukrainy próbują odnaleźć się w polskich szkołach. "Pamiętajmy, że mówimy o ludziach, którzy przeżyli traumę"
- Chrystyna Sołowij stworzyła utwór dla walczących Ukraińców. "Obronimy naszą wolność"
- Oni uciekają przed wojną, on przed życiem. Historia nastoletnich uchodźców z Ukrainy i 15-latka z Polski
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Patrycja Sibilska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN