Rosyjski model sprzeciwił się wojnie w Ukrainie
Jean-Michel Szczerbak od 24 lutego, czyli od pierwszego dnia wojny w Ukrainie, wyraża swoją dezaprobatę dla rosyjskich działań. Kiedy rozpoczęła się inwazja, rosyjski model napisał w mediach społecznościowych, że wstydzi się przed swoimi przyjaciółmi z Ukrainy.
Wojna w Ukrainie
- Nigdy nie lubiłem przemocy, zawsze wiedziałem, że mądrzy ludzie nie wdają się w bójki. Jeśli w dzieciństwie ktoś mnie zastraszał lub wyzywał, starałem się zrobić wszystko, aby wydostać się z nieprzyjemnej sytuacji umysłem, a nie pięściami - tłumaczył Jean-Michel Szczerbak. Jak dodał, teraz dojrzał.
- Widzę, jak mój kraj anektuje obce ziemie i rozpętuje wojnę. Każdy, kto się temu sprzeciwia, jest piętnowany jako "zagraniczny agent", a w najgorszym wypadku kończy w więzieniu. Jestem przerażony, zraniony i wstydzę się przed moimi przyjaciółmi na Ukrainie i przed wszystkimi ludźmi, którzy tam mieszkają. Nie wiem, co robić - napisał Rosjanin na Instagramie.
Na jego profilu regularnie pojawiają się antywojenne hasła oraz zdjęcia. Dostaje je od swoich znajomych z Ukrainy. Jest to jego sposób na walkę z kremlowską dezinformacją.
Jean-Michel Szczerbak - matka nazwała go zdrajcą
Po tym, jak Rosja rozpętała wojnę w Ukrainie, model postanowił wyjechać do Berlina. Tam przebywa do dzisiaj. Tuż przed wyjazdem z Moskwy wysłał swojej mamie list i pieniądze. Napisał, że nie ma żalu o jej prokremlowskie poglądy. Treść tego, co odpowiedziała mu kobieta, zamieścił na swoim profilu na Instagramie.
- Zwróciła mi pieniądze i napisała, że nie komunikuje się ze zdrajcami Ojczyzny i rusofobami. Jeśli ktoś myśli, że bardzo się martwię, to tak nie jest. Jest we mnie pustka. Nic już nie czuję - wyznał Jean-Michel Szczerbak.
Co więcej, kobieta chce zgłosić wpisy syna, a nawet jego przyjaciół rosyjskim służbom. Życzyła im także, żeby stracili paszporty.
- Nie jesteś moim synem, w mojej rodzinie nie będzie zdrajców – napisała mama modela.
Jean-Michel Szczerbak zapewnił, że nigdy nie zamierza traktować swoich dzieci tak, jak robi to jego rodzicielka.
Zobacz także:
- Czy pełne wybaczenie krzywd jest możliwe? Psycholożka wskazuje dwa najważniejsze czynniki
- Mimo legalizacji medycznej marihuany nie ma jej w aptekach. Z jakiego powodu?
- Księżna Charlene opuściła zamknięty ośrodek. Opublikowała zdjęcie z mężem i dziećmi
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Daria Pacańska
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/iam_jeanmichel