Ubezpieczenie turystyczne - co trzeba o nim wiedzieć?
Ubezpieczenie to ważny element każdej podróży. Maciej Nykiel nie ma wątpliwości, że bez tego nie warto wyjeżdżać za granicę.
- Z ubezpieczeniami jest jak z jazdą samochodem. Można jeździć bez zapiętych pasów albo bez poduszki powietrznej, ale po co? Ryzyko jest zbyt duże. To tak, jakbyśmy na ulice Warszawy wyjechali rowerem bez kasku. Absolutnie, koniecznie musimy być ubezpieczeni - podkreślił ekspert rynku turystycznego.
Wykupując wycieczkę w biurze podróży, czyli od profesjonalnego pośrednika działającego na polskim rynku, zwykle mamy już w pakiecie zapewnione ubezpieczenie. Czy to wystarczy?
- Jeżeli jedziemy w bezpieczny rejon, np. do krajów Unii Europejskiej, to wydaje mi się, że dodatkowe ubezpieczenie, jeśli chodzi o koszty leczenia i nieszczęśliwe wypadki, jest zbędne. Wszystko zależy od tego, co chcemy robić i jak chcemy spędzić te wakacje. Pamiętajmy, że ten podstawowy zakres chroni nas od podstawowych zdarzeń, czyli np. kiedy poślizgniemy się w łazience, przy basenie, zachoruje nam dziecko. Ale jeśli zamierzamy uprawiać sporty, np. zimą jazdę na nartach, latem sporty wodne, to trzeba się doubezpieczyć. Są to tzw. sporty ekstremalne. To "ekstremalne" to tylko nazwa ubezpieczeniowa, nie ma się co przejmować. To nie jest drogie, a warto - radził Maciej Nykiel.
Dlaczego należy kupić ubezpieczenie?
Jeśli na wakacjach nie planujemy zrezygnować z picia alkoholu, to warto zadbać o dodatkowe ubezpieczenie.
- W większości polis zdarzenia po alkoholu nie są objęte ochroną ubezpieczeniową. Np. jeśli poślizgniemy się w łazience i złamiemy nogę przed wypiciem alkoholu, to nas chroni, a po wypiciu lampki prosecco już nie. Ale można się od tego ubezpieczyć. Jeśli chcemy ubezpieczyć się od wszystkiego i naprawdę mieć spokój na wakacjach, to są ubezpieczenia turystyczne typu all risk. Czy to jest drogie? Ubezpieczenia all risk zaczynają się od 3,5 procenta wartości wycieczki. Jeśli płacimy 1000 zł za wyjazd, to 35 zł kosztuje nas ubezpieczenie. Jeśli mamy jakieś choroby przewlekłe, to ta stawka rośnie nawet do 8 proc. wartości imprezy - wyjaśnił ekspert.
Maciej Nykiel od ponad 30 lat zajmuje się rynkiem turystycznym. W trakcie swojej kariery słyszał o wielu przypadkach, kiedy podróżni słono zapłacili za to, że nie byli ubezpieczeni na wyjeździe. Jedna z osób pobiła rekord.
- To idzie w miliony złotych. To było ratownictwo medyczne w górach. To było w Szwajcarii. W Alpach pewna osoba na lodowcu zjechała z trasy i wpadła w przepaść. Był akcja poszukiwawcza, ratownicza, transport helikopterem i potem leczenie, rehabilitacja i transport do Polski - wyliczał gość Dzień Dobry TVN.
Co należy wiedzieć o EKUZ - Europejskiej Karcie Ubezpieczenia Zdrowotnego? Sprawdź w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas wakacyjnego wyjazdu
- "Pierwszy raz" na wakacjach. Jak rozmawiać z nastolatkiem o seksie? "To nie powinien być Mount Everest"
- Co zrobić, gdy jesteśmy świadkami wypadku? Bezcenne porady ratownika medycznego
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Michał Zebrowski/East News