Delft rozwinęło się już w XI wieku i przez setki lat utrzymało swój romantyczny charakter. Atrakcje w Delft są liczne i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Jak tam dojechać? Pociągi z Rotterdamu do Delft odchodzą bardzo często (nawet 5 na godzinę), a sama podróż trwa jedynie 15 minut. Bilet w jedną stronę to koszt 3 euro. Chcąc dotrzeć do Delft z Polski, należy wybrać się samolotem do Rotterdamu. Deft jest położone pod samą Hagą, dlatego z lotniska dotrzemy tam komunikacją miejską lub taksówką. Lotnisko Rotterdam-Haga jest położone zaledwie 11 km od Delft, a z terenu lotniska niezwykle łatwo złapiemy taksówkę lub Ubera. Jeśli chodzi o dojazd z Polski, wielu prywatnych przewoźników autokarowych oferuje dość tanie bilety do niedalekiego Amsterdamu czy nawet Rotterdamu, dlatego warto wziąć pod uwagę również tę opcję dojazdu. Położone nad kanałami uliczki i liczące sobie ponad 600 lat kamienice tworzą niesamowicie ciekawy klimat Deflt. Co warto zobaczyć?
Delft – porcelana i fajanse
Zapewne każdy z nas kiedyś widział charakterystyczny rodzaj porcelany wytwarzanej w Delft. Są to białe wyroby z niebieskimi wzorami. Fajanse z Delft zaczęły powstawać jako substytut drogiej, chińskiej porcelany. Okres największej świetności wyrobów z Delft przypada na lata 1650-1750. Do chwili obecnej w Delft pozostała tylko jedna fabryka, która kontynuuje produkcję ceramiki. Poza nią w miasteczku można znaleźć 3 warsztaty, gdzie porcelana jest ręcznie dekorowana przez artystów. Inspirują się oni chętnie charakterystycznym wyglądem fajansów z Delft, jednak chętnie wprowadzają również bardziej nowoczesne elementy.
Sery, wiatraki, drewniane "saboty" i tulipany – z tym głównie kojarzy się nam Holandia. Delft jest miastem, które do tych skojarzeń dokłada także porcelanę. Warto wybrać się do położonej tam fabryki fajansu, która jest dostępna dla zwiedzających. Na miejscu można zapoznać się z całym dawnym i obecnym procesem wytwarzania porcelany, a zatrudnieni tam przewodnicy przybliżą nam z tajnikami malowania oraz historią miasteczka Delft. Ważnym punktem jest również Muzeum Królewskiej Porcelany Koninklijke Porceleyne Fles. Delficka porcelana słynie w całej Europie i warto zaopatrzyć się w jeden z tamtejszych wyrobów, których nie brakuje w sklepach z pamiątkami.
Co warto zobaczyć w Delft?
Delft jest poprzecinane linią kanałów, podobnie jak wiele innych miast w Holandii. Różnią się one jedynie wyglądem. Większość z nich jest porośnięta roślinnością i algami. Duża ilość kanałów oznacza również wiele urokliwych mostów i kładek - chętnie korzystają z nich miejscowi rowerzyści, których jest w mieście naprawdę wielu. Jest tak za sprawą Uniwersytetu Technicznego w Delft – bardzo duży procent mieszkańców miasteczka stanowią studenci. Samo miasteczko jest dość małe, a poruszanie się po nim rowerem to bardzo szybkie, ekologiczne i tanie rozwiązanie, szczególnie dla młodych.
Centralnym punktem dla wszystkich turystów jest tutaj Groote Markt – otoczony kamienicami Rynek, nad którym góruje wieża Nowego Kościoła. Jest ona dostępna dla zwiedzających i stanowi doskonały punkt widokowy na całe miasteczko. Po przeciwnej stronie rynku stoi okazały ratusz z wieżą zwieńczoną złotym zegarem. Przy rynku znajduje się wiele ciekawych sklepików z miejscowymi wyrobami i pamiątkami. Szczególnie warto zajrzeć do sklepu z serami, gdzie można poddać się degustacji różnego rodzaju holenderskich serów oraz zakupić kilka niewielkich (lub wielkich) kawałków. Wskazany jest również spacer pod Stary Kościół z 1246 roku. Jeśli spojrzymy na jego wieżę z odpowiedniej perspektywy, będzie ona krzywa – zupełnie jak ta w Pizie.
Chcąc odpocząć od spacerów po Delft (miasteczko jest na tyle małe, że wszędzie dojdzie się pieszo), warto udać się na Beestenmarkt. Jest to plac pełen restauracji i niewielkich pubów, gdzie można odpocząć, dobrze zjeść, wypić pyszną kawę lub lampkę prosecco.
Zobacz także:
- Anita Werner: "Mam taki charakter, że jak coś robię, to robię to na 100 procent"
- Wiedza, która może uratować życie. Jak udzielić dziecku pierwszej pomocy, nie tylko na wakacjach?
- Endometrioza – bolesny problem wielu kobiet. "Może doprowadzić do bezpłodności, a nawet resekcji jelita"
Zobacz wideo: Michał Cessanis i nieznany Sopot. Jak wykorzystuje się tamtejszą solankę?
Autor: Adrian Adamczyk