Alanya na Tureckiej Riwierze – co warto zobaczyć?

Alanya
Izzet Keribar/Getty Images
Riwiera Turecka to region w południowo-zachodniej Turcji, słynący głównie z wielu piaszczystych plaż, na których można spędzić wspaniały urlop. Chyba najbardziej popularną miejscowością na Riwierze Tureckiej jest Alanya.

Alanya to miejsce szczególnie lubiane przez polskich turystów. Bardzo często można ich spotkać na bazarze w Alanyi, gdzie jest możliwość kupienia wielu pamiątek związanych z miejscowością i całą riwierą. Można tam też zakupić wachlarze czy czapki, które nieco łagodzą bardzo wysoką temperaturę panującą w Alanyi, zwłaszcza w miesiącach letnich.

Alanya – ciekawa historia miasta

Badania archeologiczne wskazują, że miejsce to było zamieszkane już w II tysiącleciu p.n.e. Praktycznie od początku swych dziejów, ze względu na nadmorskie położenie, Alanya była ważnym portem. Pierwsze historyczne zapiski dotyczące Alanyi pochodzą z IV wieku p.n.e i zawarte zostały w "Periplusie Pseudo-Scylaxa", opisie Morza Śródziemnego. Autorem tego opisu był grecki geograf. Już w zamierzchłych czasach wybudowano w tym miejscu twierdzę, która w ciągu kolejnych wieków przechodziła z rąk do rąk, a przez pewien czas zadomowili się tam nawet… piraci. Kres ich dominacji położył dopiero rzymski wódz Pompejusz Wielki, który rozgromił piracką flotę w 67 wieku n.e., w bitwie pod Korakesionem (nazwę tę można przetłumaczyć na Wystające Miasto), bo tak określana była wtedy Alanya. Później, w XIII wieku Alanya przeszła w ręce tureckie. Od XVI wieku Alanya zaczęła powoli podupadać, a przyczyną tego było powstanie nowych szlaków handlowych, które prowadziły z Europy do Indii wzdłuż wybrzeży Afryki i pomijały wybrzeże Morza Śródziemnego. Alanya nigdy już nie odzyskała swojej pozycji gospodarczej, natomiast od lat 60. XX wieku miasto stało się centrum turystyczno-rozrywkowym. Pozycję tę Alanya utrzymuje do dziś. Szczególnie pięknym miejscem jest plaża Kleopatry, gdzie według legendy z królową Kleopatrą spotykał się Marek Antoniusz, który specjalnie dla niej sprowadził na plażę piasek prosto z Egiptu.

Zamek w Alanyi – potężna twierdza chroniąca miasto

Centrum Alanyi usytuowane jest wokół cypla zamkowego, a głównym traktem dla turystów przemieszczających się po tym rejonie jest bulwar Atatürka. To przy nim funkcjonuje najwięcej hoteli oraz restauracji nastawionych na zagranicznych turystów. Niegdyś nad centrum Alanyi górował potężny zamek. Obecnie zostały z niego jedynie ruiny, ale mimo to warto je zwiedzić. Twierdza była regularnie rozbudowywana zarówno przez Rzymian, jak i Bizantyjczyków, którzy nie mogli nie zwrócić uwagi na jej strategiczne położenie. Fortyfikacje zbudowane są bowiem na wysokim cyplu (najwyższe miejsce to 250 m n.p.m.), otoczonym z trzech stron wodą. Większość budowli pochodzi z XIII wieku, kiedy wojska sułtana Alaeddina Keykubata zdobyła w 1221 roku Alanyi, tworząc w niej zimową stolicę sułtanatu. Zamkowe wzgórze otoczone zostało murem obronnym, którego całkowita długość wynosi 6,5 kilometra. Na murach wybudowano aż 140 wież obronnych, a na terenie twierdzy znajdowało się około 400 dużych zbiorników przeznaczonych na wodę pitną, co miało pozwolić na przetrwanie długotrwałego oblężenia. Ostatni bastion obronny kompleksu stanowiła Forteca Wewnętrzna, umieszczona na południowo-zachodniej stronie wzgórza. Z murów twierdzy bardzo dobrze widać wysunięty w morze skalisty kraniec wyspy. Nazywa się on Adam Atacaği, czyli "Ciskający Ludzi". Nazwa pochodzi od przeznaczenia tego miejsce – dawniej stąd wrzucano do morza ludzi skazanych na śmierć.

Jaskinia w Alanyi – świetny klimat dla astmatyków

Jedną z większych atrakcji Alanyi jest jaskinia Dalmataş, czyli "Kapiący kamień". Nazwa związana jest ze stalaktytami znajdującymi się w środku, z których cały czas kapie woda. Jaskinię odkryto przypadkiem w 1948 roku. Początkowo planowano otwarcie kamieniołomu na potrzebę budowy portu, kiedy jednak wysadzono w powietrze część skał, ukazało się wejście do tej niezwykłej jaskini. To odkrycie miało wręcz decydujące znaczenie dla rozwoju Alanyi jako kurortu. Jak wykazały badania, mikroklimat panujący w jaskini ma duże wartości lecznicze. Upowszechnienie tej informacji spowodowało, że do Alanyi masowo zaczęli napływać turyści, którzy na własnej skórze chcieli przekonać się o walorach jaskini. Do Dalmataş w Alanyi wchodzi się przez tunel o długości 50 m, który przechodzi w zagłębienie prowadzące w dół. Właściwości mikroklimatu panującego w jaskini mają szczególnie dobry wpływ na astmatyków. Po wejściu do jaskini powinno się spędzić trochę czasu na górnym poziomie, aby przyzwyczaić się do panujących tam warunków. Dopiero później można zejść na dolny poziom, gdzie stoją ławki dla osób, które chcą tam dłużej posiedzieć.

Należy wziąć pod uwagę, że warunki panujące w jaskini nie są odpowiednie dla osób cierpiących na choroby serca i układu krążenia. Odpowiednie ostrzeżenia umieszczone są przed wejściem do jaskini.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Polska mama w Turcji

Autor: Adrian Adamczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości