O sytuacji związanej z galeonem, który zatonął wiele lat temu na obszarze należącym dzisiaj do Kolumbii, napisał portal dailymail.co.uk.
Galeon San Jose skrywa ogromny skarb
Legendarny galeon San Jose zatonął u wybrzeży Karaibów ponad trzy wieki temu. Na jego pokładzie znajdowało się złoto, srebro i szmaragdy, których wartość szacuje się obecnie na 20 miliardów dolarów. Z tego powodu nazywany jest "Świętym Graalem" wraków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podróże po świecie
Łódź ta, w chwili zatonięcia, wracała z Nowego Świata na dwór hiszpańskiego króla Filipa V. Płynęła na czele floty pełnej skarbów, która składała się z 14 statków handlowych i trzech hiszpańskich okrętów. Jednostki wypłynęły z Portobelo w Panamie. W pobliżu Barú napotkały brytyjską eskadrę. Podczas potyczki z Brytyjczykami, San Jose zatonął, w wyniku zdetonowania prochowni. Na dnie morza znajduje się od 1708 roku. W momencie zatonięcia był własnością korony hiszpańskiej - na pokładzie znajdowało się 600 marynarzy, z których wszyscy, z wyjątkiem jedenastu, utonęli.
Rząd Kolumbii utrudnia dostęp do wraku
Legendarny statek został odnaleziony przez zespół nurków z marynarki wojennej, o czym poinformował w 2015 roku kolumbijski rząd. Znajdował się na głębokości prawie 900 metrów. Odkrycie to natychmiast przykuło uwagę poszukiwaczy skarbów z całego świata. Jest on również przedmiotem sporu, gdyż prawo do niego rości sobie nie tylko Kolumbia, ale także rząd Hiszpanii oraz amerykańska firma badawcza. Amerykanie twierdzą, że odnaleźli San Jose już w 1981 roku i przekazali informację o jego położeniu Kolumbijczykom. Zwracają również uwagę na to, że współrzędne podali pod warunkiem, że po odzyskaniu statku otrzymają połowę znajdującej się na nim fortuny. Zaprzeczył temu jednak, w 2015 roku, ówczesny prezydent Kolumbii i zaznaczył, że marynarka wojenna znalazła łódź w innym miejscu.
Teraz natomiast dowiadujemy się, że kolumbijski rząd ogłosił ustanowienie w miejscu, w którym znajduje się statek, "chronionego obszaru archeologicznego". Ministerstwo kultury tego kraju stwierdziło, że oznaczenie "gwarantuje ochronę dziedzictwa" poprzez "długoterminową konserwację i rozwój działań badawczych, konserwatorskich i wyceny statku". Władze zapowiadają także, że statek zostanie przeniesiony w 2026 roku.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Poszukiwanie skarbów jako sposób na życie. "To były niesamowite emocje"
- W ziemi znajdują przedmioty, o których zapomniał świat. Kim są poszukiwacze skarbów?
- Wyjątkowe znalezisko na dnie Bałtyku. Czym był Gerrit Fritzen?
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: wenpu wang/GettyImages