Salsa w szpitalu w Biskupcu
Ze względu na pandemię koronawirusa pacjentkom spodziewającym się dziecka nie jest łatwo. Obowiązuje ograniczenie, a nawet całkowity zakaz odwiedzin, co na pewno nie pomaga przyszłym mamom w przygotowaniu się na poród. Położna ze szpitala w Biskupcu postanowiła więc rozweselić obecne na oddziale kobiety i zaprosiła je do tańca.
Narodził się pomysł, aby nieco zmienić ten niedzielny dzień. I zrobić coś z pacjentkami innego. Zaproponowałyśmy im z koleżankami trochę ruchu. I bardzo spontanicznie wyszło to, co wyszło, z czego wszyscy jesteśmy zadowoleni
- powiedziała Bernadeta Zielska.
Czy takie aktywności stale będą podejmowane w szpitalu? Jak na razie uczestniczyć można w muzykoterapii. Poprawa humoru poprzez taniec wydaje się być równie efektywnym pomysłem.
Tańca salsy i afro, bo przy tej muzyce to raczej był układ taneczny afro, nie da się tego tak na co dzień wprowadzić, więc była to jednorazowa, spontaniczna akcja z pacjentkami
- przyznała położna.
Położna z tanecznymi umiejętnościami
Bernadeta Zielska kroki salsy poznała w jednej z olsztyńskich szkół tańca.
Nie mogę powiedzieć, że się nauczyłam. Przyjaciele, z którymi się spotykam, znają mnie i wiedzą, że ja sobie po prostu podryguję. Z racji zawodu nie mogą uczestniczyć regularnie w zajęciach
- przyznała skromnie położna.
Nauczyłam się podstaw mambo, jednego z typów salsy
- wyznała.
To jest to, co kocham
- podsumowała pracownica szpitala.
Zobacz całą rozmowę z Bernadetą Zielską i taneczny filmik, który stał się viralem.
Zobacz także:
Czy porody domowe są dobrym rozwiązaniem w czasie pandemii? Odpowiada ginekolog
Sportowa aktywność w ciąży. Jakich dyscyplin powinno się unikać?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Anna Mierzejewska