Zmieniające się w czasie ciąży ciało to coś, co wciąż stanowi temat tabu. Presja, jaką wywierają na przyszłe matki pokazywane w mediach społecznościowych kanony piękna sprawia, że wiele z nich nie potrafi zaakceptować swojej nowej sylwetki. O tym, że nie należy się jej wstydzić, opowiedziała na Instagramie zagraniczna influencerka, dokumentując zmiany, jakie zaszły w jej figurze po urodzeniu dziecka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Influencerka przez tydzień nagrywała swoje ciało po porodzie
Swoje zmieniające się ciało zaprezentowała na instagramowym nagraniu właścicielka profilu o nazwie @brooklynandbailey. Kobieta filmowała swój brzuch przez kolejne siedem dni, pokazując internautom, jak wygląda rzeczywistość po urodzeniu dziecka.
"Nakręciłam pierwsze 7 dni mojego powrotu do zdrowia, ponieważ była to dla mnie wielka niewiadoma i nie chcę, by inne kobiety też tak miały! Mam nadzieję, że moja otwartość i szczerość da każdemu, kto tego potrzebuje, świeże spojrzenie na to, jak może wyglądać kobiece ciało po porodzie" - czytamy w opisie wspomnianego nagrania.
Jak można zobaczyć w opublikowanym przez nią filmie, odstający brzuch, którego tak obawiają się przyszłe mamy, zaczął znikać już po tygodniu.
"Nie sądziłam, że wydarzy się to tak szybko" - zdradziła influencerka w podsumowaniu swoich tygodniowych obserwacji, podkreślając jednocześnie, że zależało jej na pokazaniu rzeczywistości taką, jaka jest naprawdę.
Internautki zachwycone szczerością influencerki
Pod opublikowanym przez kobietę nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele internautek podziękowało jej za to, że tak szczerze i otwarcie opowiedziała o własnych doświadczeniach i pokazała, jak wygląda ciało po urodzeniu dziecka.
"Dobra robota, Brooklyn!", "Piękne. Kocham to, że nowe pokolenie kobiet jest takie prawdziwe. To na pewno pomoże wielu przyszłym mamom", "Jesteś w tym taka szczera. Dziękuję, że normalizujesz to, jak wygląda ciało po porodzie!", "Kobiety to superbohaterki! Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie" - piszą użytkowniczki Instagrama.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Fotografowanie porodów to jej pasja. "Miałam ciary na całym ciele i łzy w oczach"
- Ciepła wiosna czy nastrojowa zima. Kiedy rodzi się najwięcej dzieci?
- Jakie ćwiczenia wykonywać przed porodem? "Nie robię takiego ruchu pod sufit"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Olga Rolenko/Getty Images