Polska w ostatnich latach doświadcza niezwykle ciepłej wiosny, a brak zimy staje się nową normą. Prezenterka pogody Maja Popielarska podzieliła się w Dzień Dobry TVN swoimi spostrzeżeniami na temat obecnej sytuacji klimatycznej. Skąd wynikają obecne wahania temperatury? Czy w tym roku na Wielkanoc wyjdzie słońce?
Kwiecień - łobuz klimatyczny
Kwiecień, według Mai Popielarskiej, to miesiąc pełen niespodzianek, który potrafi zaskoczyć najbardziej doświadczonych meteorologów. Nasza gościni porównała go do chłopaka robiącego rozgrzewkę - raz biegnącego w prawo, raz w lewo i wywijającego koziołki. To właśnie w kwietniu możemy doświadczyć zarówno rekordowego ciepła, jak i mroźnego chłodu.
- To, czego doświadczamy w ostatnich dniach, właściwie jest zupełną normalnością. Kiedyś rekord ciepła to było 32,5 stopnia, to było w 2012 roku, ale potrafiło być też minus 20 stopni, w kwietniu - wskazała ekspertka.
Zmiany w klimacie - powód do niepokoju?
Maja Popielarska zwróciła jednak uwagę na niepokojące zjawiska, takie jak brak zimy oraz brak pokrywy śnieżnej i deszczu. Widoczne jest również odwrócenie sytuacji klimatycznej w Europie, gdzie gorące południe, a zwłaszcza Hiszpania, doświadczają rekordowych opadów deszczu.
- To jest też charakterystyczne zjawisko, które obserwowane jest od pewnego czasu, czyli od kilku lat, że tworzą się bardzo stabilne układy wyżowe. My się cieszymy słońcem, bo słońca w tym roku było całkiem sporo, to wyż powoduje blokadę i zawirowania wędrówki frontów atmosferycznych. Normalnie o tej porze roku fronty i zresztą w ogóle najczęściej w naszej strefie jest tak, że z zachodu płyną sobie fronty atmosferyczne, które przynoszą te wspomniane opady, są to i fronty niże oczywiście, przede wszystkim niżej za nimi fronty - wskazała prezenterka.
- W tej chwili meteorolodzy, czy przede wszystkim synoptycy, badacze klimatu zastanawiają się, skąd takie stabilne układy wyżowe, dlaczego one aż tyle tygodni potrafią trwać, dlaczego są takie mocne - dodała.
Pogoda na Wielkanoc 2025
W najbliższy weekend możemy spodziewać się wzrostu temperatury do nawet 20 stopni. Jednak pod koniec przyszłego tygodnia, czyli w Wielkanoc, prognozowany jest spadek temperatury. Ekspertka pogodowa dodała odrobinę optymizmu, zauważając, że najważniejsze jest słońce, które ma się pojawić w świąteczny poniedziałek.
- Na weekend bardzo ciepło, w [przyszłym - przyp.red.] tygodniu będzie bardzo ciepło. Nawet 20 stopni może się pojawić. Potem pod koniec tygodnia, czyli akurat na święta Wielkiej Nocy, znowu będzie ochłodzenie - zapowiedziała Maja Popielarska.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Jakie grzyby zbierać wiosną? Uważaj, niektóre są pod ochroną
- Co pyli w kwietniu? Lista drzew i traw, które będą powodować nieprzyjemne objawy u alergików
- Wiosenne kwiaty dzikie i doniczkowe - które nimi są i kiedy dokładnie kwitną? Które można już zasadzić?
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło zdjęcia głównego: Anita Walczewska/East News