Najmłodsze do tej pory ofiary śmiertelne COVID-19 w Polsce to dwie osoby w wieku 32 i 37 lat - przypomniał rzecznik.
Dla nich choroba COVID-19 skończyła się powikłaniami i śmiercią. Przynajmniej w jednym z tych przypadków mieliśmy do czynienia z innymi schorzeniami i musimy pamiętać, że nawet jeśli jesteśmy młodzi, ale są inne schorzenia, do których dokłada się COVID-19, to niestety zagrożenie życia jest bardzo duże
- powiedział Andrusiewicz.
Ograniczenia w związku z koronawirusem
Od 1 kwietnia w całym kraju obowiązują nowe, bardziej rygorystyczne ograniczenia. Zakazano zgromadzeń, zamknięto parki, plaże i bulwary. Osoby poniżej 18. roku życia mogą wychodzić jedynie pod opieką dorosłych. W Białymstoku policja do kontroli używa drona, w Sopocie zagrodzono wejścia na plażę i do parków nadmorskich. W całym kraju osoby w kwarantannie sprawdzane są nawet kilka razy dziennie. Policja sięga po wszelkie środki, by kontrolować przestrzeganie tych obostrzeń.
Obecna sytuacja i troska o zdrowie nas wszystkich to już nie czas na tylko informowanie i pouczenie. Policjanci bardzo skrupulatnie będą podchodzić do nowych obostrzeń i osób, które narażają zdrowie i życie innych. Osoby nieodpowiedzialne muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami i wysokimi grzywnami
– powiedział w środę PAP rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Pierwsze mandaty za niestosowanie się do nowych przepisów
Jak poinformowała wielkopolska policja, w środę wystawiono jedne z pierwszych mandatów za łamanie nowych regulacji dotyczących walki z koronawirusem.
W Gnieźnie policjanci zauważyli pięciu mężczyzn stojących razem na jednej z ulic. Jak powiedział PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, ponieważ mężczyźni nie reagowali na polecenia rozejścia się do domów, każdy z nich został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Mandaty wystawiono też m.in. w Koninie, Szamotułach, Kaliszu, Złotowie i Turku. Borowiak dodał, że mieszkańcy regionu w zdecydowanej większości ze zrozumieniem i odpowiedzialnością podeszli do nowych regulacji. W środę do południa wystawionych zostało kilkanaście mandatów, w siedmiu przypadkach skierowano wnioski do sądu.
W Warszawie punkty kontroli
Z kolei rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak przekazał, że w związku z wtorkowymi zmianami ogłoszonymi przez rząd, już pojawiają się punkty kontroli na ulicach Warszawy. Będzie również więcej patroli, które będą wspierane przez żołnierzy.
W dobie służby będzie ponad 200 patroli pieszych
- podał policjant i dodał, że m.in. mandatem w wysokości 500 złotych została ukarana właścicielka jednego z salonów fryzjerskich, który dzisiaj był otwarty.
Wskazał również, że osoby w kwarantannie będą czasami nawet kilka razy dziennie kontrolowane.
Mówimy szczególnie o tych osobach które już mają doświadczenie w jej naruszaniu
- zaznaczył.
Wzmożone patrole w całym kraju
Również w Trójmieście policja prowadzi intensywne kontrole. Jak podał oficer prasowy Komedy Miejskiej Policji w Gdańsku Mariusz Chrzanowski, "ludzie stosują się do wydanych obostrzeń".
Nie ma osób poruszających się w większych grupach. Między osobami, które widziałem na Starym Mieście i w okolicach dworca, czyli samo centrum Gdańska na ulicach jest zachowana wymagana przestrzeń. Ludzie zachowują też odpowiednią odległość na przystankach tramwajowych. Widzę też coraz więcej ludzi na ulicach w maskach i rękawiczkach
– powiedział Chrzanowski.
Dodał, że jego zdaniem mieszkańcy i osoby odwiedzające Gdańsk podchodzą do nowych obostrzeń z dużą odpowiedzialnością.
Póki co, nie mamy żadnych interwencji. Przez trzy godziny, gdy byłem z patrolami, nic się nie wydarzyło
- podkreślił Chrzanowski.
Natomiast w Sopocie w środę od rana władze Urzędu Miejskiego zdecydowały o zagrodzeniu specjalnymi taśmami wejść na plaże i do parków w pasie nadmorskim. Sopot ma blisko pięć kilometrów plaży i 44 wejścia na plażę. Tereny pasa nadmorskiego patroluje policja i żandarmeria.
Także policja z Nowego Sącza i Zakopanego nie odnotowała żadnych incydentów związanych z zaostrzeniem przepisów.
Mamy zwiększoną liczbę sił prewencyjnych po to, żeby kontrolować miejsca potencjalnego gromadzenia się osób, w tym młodzieży poniżej 18. roku życia. Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów ani nie dotarły na policję żadne niepokojące zgłoszenia
- powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Krzysztof Waksmundzki.
W województwie podlaskim na ulicach w patrolach pracuje więcej niż zwykle, bo około sześciuset policjantów. Sprawdzają oni place, parki, miejsca rekreacji, gdzie od środy nie można wchodzić. Na drogach w regionie działa też kilkadziesiąt patroli, które kontrolują między innymi, czy prywatni przewoźnicy stosują się do nowych obostrzeń. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa ocenił, że generalnie ruch osób i pojazdów w regionie jest "znikomy", także zdecydowana większość osób będących w kwarantannie jest "zdyscyplinowana". Tamtejsza policja nie ma na razie szczegółowych informacji o ewentualnie nakładanych w środę mandatach za nieprzestrzeganie obostrzeń.
Z kolei straż Miejska w Białymstoku do kontroli różnych miejsc w mieście wykorzystuje także drona. Wykorzystano go do sprawdzenia czterech osiedli w mieście. Łącznie przeprowadzono 75 kontroli parków, skwerów i miejsc rekreacji. Na zamieszczonych zdjęciach widać, że takie miejsca są puste, a "poważniejszych" - jak to określono - naruszeń nie wykazano.
Zobacz też:
Zakażony koronawirusem profesor Rokita popełnił samobójstwo. „Ludzie nie dawali mu spokoju”
Artyści zagrają #koncertdlabohaterów. Transmisja 4 kwietnia tylko w Playerze
Kleszcze już atakują! Jak uniknąć kleszczowego zapalenia mózgu?
Najświeższe informacje o koronawirusie czytaj na tvn24.pl.
Autor: Jola Marat
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto