Koronawirus nie oszczędza młodych. MZ: "W szpitalach przebywa ok. 40 dzieci i młodzieży do 18 roku życia"

Test na koronawirusa
Jarun011/Getty Images
Źródło: iStockphoto
Koronawirus w Polsce. W szpitalach przebywa obecnie ok. 40 dzieci i młodzieży do 18. roku życia zakażonych koronawirusem, ich stan jest dobry - poinformował w czwartek rzecznik ministerstwa zdrowia, Wojciech Andrusiewicz. Od 1 kwietnia 2020 roku w Polsce obowiązują nowe obostrzenia związane z pandemią Covid-19. Policjanci patrolują ulice.

Najmłodsze do tej pory ofiary śmiertelne COVID-19 w Polsce to dwie osoby w wieku 32 i 37 lat - przypomniał rzecznik.

Dla nich choroba COVID-19 skończyła się powikłaniami i śmiercią. Przynajmniej w jednym z tych przypadków mieliśmy do czynienia z innymi schorzeniami i musimy pamiętać, że nawet jeśli jesteśmy młodzi, ale są inne schorzenia, do których dokłada się COVID-19, to niestety zagrożenie życia jest bardzo duże

- powiedział Andrusiewicz.

Ograniczenia w związku z koronawirusem

Od 1 kwietnia w całym kraju obowiązują nowe, bardziej rygorystyczne ograniczenia. Zakazano zgromadzeń, zamknięto parki, plaże i bulwary. Osoby poniżej 18. roku życia mogą wychodzić jedynie pod opieką dorosłych. W Białymstoku policja do kontroli używa drona, w Sopocie zagrodzono wejścia na plażę i do parków nadmorskich. W całym kraju osoby w kwarantannie sprawdzane są nawet kilka razy dziennie. Policja sięga po wszelkie środki, by kontrolować przestrzeganie tych obostrzeń.

Obecna sytuacja i troska o zdrowie nas wszystkich to już nie czas na tylko informowanie i pouczenie. Policjanci bardzo skrupulatnie będą podchodzić do nowych obostrzeń i osób, które narażają zdrowie i życie innych. Osoby nieodpowiedzialne muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami i wysokimi grzywnami

– powiedział w środę PAP rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.

Pierwsze mandaty za niestosowanie się do nowych przepisów

Jak poinformowała wielkopolska policja, w środę wystawiono jedne z pierwszych mandatów za łamanie nowych regulacji dotyczących walki z koronawirusem.

W Gnieźnie policjanci zauważyli pięciu mężczyzn stojących razem na jednej z ulic. Jak powiedział PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, ponieważ mężczyźni nie reagowali na polecenia rozejścia się do domów, każdy z nich został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

Mandaty wystawiono też m.in. w Koninie, Szamotułach, Kaliszu, Złotowie i Turku. Borowiak dodał, że mieszkańcy regionu w zdecydowanej większości ze zrozumieniem i odpowiedzialnością podeszli do nowych regulacji. W środę do południa wystawionych zostało kilkanaście mandatów, w siedmiu przypadkach skierowano wnioski do sądu.

W Warszawie punkty kontroli

Z kolei rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak przekazał, że w związku z wtorkowymi zmianami ogłoszonymi przez rząd, już pojawiają się punkty kontroli na ulicach Warszawy. Będzie również więcej patroli, które będą wspierane przez żołnierzy.

W dobie służby będzie ponad 200 patroli pieszych

- podał policjant i dodał, że m.in. mandatem w wysokości 500 złotych została ukarana właścicielka jednego z salonów fryzjerskich, który dzisiaj był otwarty.

Wskazał również, że osoby w kwarantannie będą czasami nawet kilka razy dziennie kontrolowane.

Mówimy szczególnie o tych osobach które już mają doświadczenie w jej naruszaniu

- zaznaczył.

Wzmożone patrole w całym kraju

Również w Trójmieście policja prowadzi intensywne kontrole. Jak podał oficer prasowy Komedy Miejskiej Policji w Gdańsku Mariusz Chrzanowski, "ludzie stosują się do wydanych obostrzeń".

Nie ma osób poruszających się w większych grupach. Między osobami, które widziałem na Starym Mieście i w okolicach dworca, czyli samo centrum Gdańska na ulicach jest zachowana wymagana przestrzeń. Ludzie zachowują też odpowiednią odległość na przystankach tramwajowych. Widzę też coraz więcej ludzi na ulicach w maskach i rękawiczkach

– powiedział Chrzanowski.

Dodał, że jego zdaniem mieszkańcy i osoby odwiedzające Gdańsk podchodzą do nowych obostrzeń z dużą odpowiedzialnością.

Póki co, nie mamy żadnych interwencji. Przez trzy godziny, gdy byłem z patrolami, nic się nie wydarzyło

- podkreślił Chrzanowski.

Natomiast w Sopocie w środę od rana władze Urzędu Miejskiego zdecydowały o zagrodzeniu specjalnymi taśmami wejść na plaże i do parków w pasie nadmorskim. Sopot ma blisko pięć kilometrów plaży i 44 wejścia na plażę. Tereny pasa nadmorskiego patroluje policja i żandarmeria.

Także policja z Nowego Sącza i Zakopanego nie odnotowała żadnych incydentów związanych z zaostrzeniem przepisów.

Mamy zwiększoną liczbę sił prewencyjnych po to, żeby kontrolować miejsca potencjalnego gromadzenia się osób, w tym młodzieży poniżej 18. roku życia. Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów ani nie dotarły na policję żadne niepokojące zgłoszenia

- powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Krzysztof Waksmundzki.

W województwie podlaskim na ulicach w patrolach pracuje więcej niż zwykle, bo około sześciuset policjantów. Sprawdzają oni place, parki, miejsca rekreacji, gdzie od środy nie można wchodzić. Na drogach w regionie działa też kilkadziesiąt patroli, które kontrolują między innymi, czy prywatni przewoźnicy stosują się do nowych obostrzeń. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa ocenił, że generalnie ruch osób i pojazdów w regionie jest "znikomy", także zdecydowana większość osób będących w kwarantannie jest "zdyscyplinowana". Tamtejsza policja nie ma na razie szczegółowych informacji o ewentualnie nakładanych w środę mandatach za nieprzestrzeganie obostrzeń.

Z kolei straż Miejska w Białymstoku do kontroli różnych miejsc w mieście wykorzystuje także drona. Wykorzystano go do sprawdzenia czterech osiedli w mieście. Łącznie przeprowadzono 75 kontroli parków, skwerów i miejsc rekreacji. Na zamieszczonych zdjęciach widać, że takie miejsca są puste, a "poważniejszych" - jak to określono - naruszeń nie wykazano.

Zobacz też:

Zakażony koronawirusem profesor Rokita popełnił samobójstwo. „Ludzie nie dawali mu spokoju”

Artyści zagrają #koncertdlabohaterów. Transmisja 4 kwietnia tylko w Playerze

Kleszcze już atakują! Jak uniknąć kleszczowego zapalenia mózgu?

Najświeższe informacje o koronawirusie czytaj na tvn24.pl.

Autor: Jola Marat

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości