Dlaczego człowiek chce ograniczyć populację komarów?
Komary roznoszą takie choroby, jak malaria, denga czy czikunguni. Według Światowej Organizacji Zdrowia przyczyniają się do śmierci setek tysięcy osób. Do znacznie większej ilości zgonów, aniżeli jakiekolwiek inne zwierzęta. Dlatego naukowcy od lat szukają metody, która pomogłaby w depopulacji komara. W efekcie możliwe byłoby spowolnienie rozprzestrzeniania się chorób i ograniczenie liczby zgonów.
Specjaliści z Kalifornii przedstawili wyniki badań wraz z potencjalną metodą walki z komarami na łamach czasopisma "PLOS ONE". Ma ona opierać się na kontroli populacji owadów poprzez dezaktywację ich plemników.
Badanie nad płodnością komarów
Badacze prowadzili badania na 200 samcach komarów brzęczących. Jest to gatunek występujący w Polsce oraz w krajach strefy tropikalnej, subtropikalnej i umiarkowanej. Owad ten jest potencjalnym nosicielem wirusa gorączki Zachodniego Nilu. Naukowcy wykonali spektometrię masową na wyodrębnionej spermie tego gatunku. Na tej podstawie przeanalizowano pełen skład komórek płciowych, a następnie skupiono się na poszukiwaniu cząsteczek odpowiedzialnych za aktywowanie męskich komórek płciowych.
Jak tłumaczyła główna autorka badania, Cathy Thaler, "podczas godów samce komarów wprowadzają nieaktywne, nieruchome plemniki do dróg rodnych samic. Muszą one samodzielnie dotrzeć do komórek jajowych, w czym pomagają im wicie, czyli ruchome "ogony". Za ich aktywację odpowiedzialne są białka wydzielane podczas ejakulacji".
- Bez tych białek plemniki nie mogą wniknąć do jaj. Pozostaną nieruchome i w końcu się rozpadną - wyjaśnia Richard Cardullo, współautor badania.
Czy uda się pozbyć komarów?
Dzięki dezaktywacji białek możliwa będzie kontrola populacji owadów. Taka metoda byłaby bardziej przyjazna dla środowiska, niż środki obecnie wykorzystywane w walce z komarami. Dzięki niej możliwa byłaby rezygnacja z rozpylania pestycydów, które nie tylko zabijają szkodniki, ale również pożyteczne owady, a dodatkowo szkodzą innym zwierzętom.
Jak podkreślają badacze, potrzebujemy kontroli populacji, a nie całkowitej eliminacji komara.
- Komary to najbardziej zabójcze zwierzęta na Ziemi - tłumaczy Cardullo. - Ale chociaż przeważająca liczba ludzi ich nienawidzi, większość ekologów sprzeciwiłaby się planowi ich całkowitego wyeliminowania. Odgrywają one ważną rolę w łańcuchu pokarmowym - dodaje.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Więcej przeczytasz na TVN Meteo
Zobacz także:
- Komary – owady, które decydują o losach ludzkości. "Gdyby nie one, historia mogłaby wyglądać zupełnie inaczej"
- "Najbardziej śmiercionośne zwierzę na świecie" pojawiło się w Niemczech
- Przypomina komara, ale nim nie jest. To pożyteczny owad, którego nie wolno zabijać
Autor: Teofila Siewko
Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kwangmoozaa/Getty Images