Na ulicy Koziej w Tczewie dziesięcioletni Marcel znalazł pokaźną ilość gotówki.
Jest to kilka stówek.
- zdradziła nam mama Marcela.
>>> Zobacz także:
O znalezisku powiedział rodzicom i razem postanowili na własną rękę poszukać właściciela zguby. Niestety bez rezultatu:
Szukaliśmy w pobliskim bloku, ale nie było chętnych na kasę.
- stwierdziła kobieta.
Rodzina podjęła więc decyzję, że zaniesie pieniądze na komisariat i policjantom zostawi kwestię poszukiwań ich właściciela.
Wzorową postawę chłopca docenił prezydent miasta i postanowił nagrodzić dziesięciolatka. Musiał być zaskoczony, kiedy Marcel zamiast prezentu dla siebie, poprosił o karmę dla zwierząt, która ma trafić do lokalnego schroniska.
Póki co, policja nie znalazła właściciela pieniędzy i między innymi dlatego nie podaje, o jaką sumę chodzi.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN