Anne Hathaway i pielęgnacja skóry
Hathaway skończyła niedawno 40 lat i choć metryka nie kłamie, patrząc na cerę aktorki faktycznie można zwątpić w jej wiek. Gdy opublikowała zdjęcie w wersji sauté, fani zaczęli zachodzić w głowę, jak gwieździe udaje się wyglądać tak młodo.
Uroda
Jak się okazało, Anne Hathaway ma rytuały związane z dbaniem o twarz. Szczegóły zdradziła prywatna kosmetyczka aktorki i instruktorka azjatyckiego masażu twarzy Su-Man.
- Anne jest niesamowicie zdyscyplinowana, jeśli chodzi o pielęgnację – ujawniła ekspertka w rozmowie z Net-a-Porter.
Pielęgnacja skóry, która zatrzymuje czas
Anne raz w tygodniu stosuje specjalny, czteroetapowy rytuał.
- Aby rozjaśnić i odnowić cerę, zastosuj peeling, który usunie martwe komórki naskórka. Następnie zaaplikuj tonik i serum, po czym nałóż maskę w płachcie. Odczekaj kwadrans zanim ją zdejmiesz, a na koniec połóż krem pod oczy i krem nawilżający - opowiadała kosmetyczka.
Su-Man poleca, by wybrać serum z kwasem hialuronowym, z kolei maskę na twarz z właściwościami liftingującymi. - Wykonuj taki zabieg co najmniej raz w tygodniu. Ja powtarzam go dwa razy na tydzień, ponieważ mam prawie 60 lat, a im jesteś starsza, tym bardziej musisz przykładać się do pielęgnacji - mówiła Su-Man.
Aktorka stosuje również polecany przez kosmetyczkę masaż twarzy. Wystarczy poświęcić na niego 2,5 minuty rano. Co więcej Su-Man poleca, by nie zapominać o ochronie przeciwsłonecznej. - Pamiętajmy nie tylko o twarzy, ale i o szyi, dekolcie i wierzchach dłoni - poleciła.
esteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak uratować make-up? Sposoby na "ciastkujący się" makijaż
- Ten makijaż z TikToka uwydatnia naturalne piękno. "Każda z nas chce wyglądać świeżo, młodo i elegancko"
- Walentynkowy makijaż w stylu gwiazd. Zainspiruj się kosmetycznymi wyborami Hailey Bieber i Jennifer Lopez
Autor: Maria Czarniecka
Źródło: pagesix.com
Źródło zdjęcia głównego: Marc Piasecki/Getty