Jak Marta Wierzbicka przygotowywała się do roli ginekolożki w serialu "Szpital św. Anny"? "Miałam zakwasy"

Marta Wierzbicka o serialu "Szpital św. Anny"
Marta Wierzbicka o roli w serialu "Szpital św. Anny"

Serial "Szpital św. Anny" zadebiutował kilka dni temu na antenie stacji TVN. Produkcja pokazuje codzienne zmagania lekarzy i ich próby łączenia życia zawodowego z prywatnym. Jedną z bohaterek produkcji jest doktor Daria, w którą wciela się Marta Wierzbicka. Jak aktorka przygotowywała się do tej roli? Co było dla niej najtrudniejsze?

Marta Wierzbicka o roli w serialu "Szpital św. Anny"

Marta Wierzbicka w serialu "Szpital św. Anny" gra ginekolożkę Darię. Podczas pracy na planie przekonała się, że niektóre procedury medyczne nie są tak proste, jak może się wydawać.

- Zrozumiałam, że cesarskie cięcie nie polega na tym, że rozcinasz brzuch i wyjmujesz dziecko. Tylko że musisz użyć ogromnej siły. Jak grałam scenę cesarskiego cięcia i miałam je wykonywać, miałam wyjmować dziecko, to miałam zakwasy na nogach. Basia, koordynatorka medyczna, powiedziała: "Marta, to jest tylko połowa siły, którą powinnaś była użyć do tego, żeby wyjąc noworodka". W takich sytuacjach dochodzi do ciebie, że to nie jest takie ot tak - tłumaczyła aktorka w rozmowie z redaktorem serwisu dziendobrytvn.pl Oskarem Netkowskim. Jaka jest jej bohaterka?

- Doktor Daria jest bardzo charakterną osobą. Dąży do celu, nie zważając na innych, po prostu, jak sobie coś wybierze, jakiś cel, to go zrealizuje. Doktor Daria też nie trzyma się z całą grupą dziewczyn, głównych bohaterek. Żyje swoim życiem, ma swoje zasady i jest ambitna - powiedziała Marta Wierzbicka.

Ile jest Marty Wierzbickiej w doktor Darii?

- Marta Wierzbicka jest bardzo daleko od Darii, trochę bliżej jej do Oli (postać, w którą aktorka wciela się w serialu "Na Wspólnej"), ale Marta Wierzbicka jest Martą Wierzbicką - stwierdziła artystka. Jak dodała, wspomniana Ola w najbliższych odcinkach "Na Wspólnej" będzie walczyć o dziecko.

- U Oli jak zwykle mnóstwo perturbacji, no bo jak może być u Oli - podsumowała.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości