Czasy Arki Noego
Darek Malejonek w studiu Dzień Dobry Wakacje wspomina czasy Arki Noego z wielkim sentymentem.
Dzięki temu mogliśmy całą rodziną spędzać czas razem. To był jak cygański tabor. Wszyscy jeździliśmy po całej Polsce z koncertami.
Córki Darka wspominają, że choć lubiły czasy Arki Noego, to było to dla nich dość angażujące doświadczenie. Koncertowanie nie przeszkodziło dzieciakom być jednocześnie najlepszymi w szkole.
Kiedy jeździliśmy busem na koncerty, uczyliśmy się i odrabialiśmy lekcje. Mieliśmy czerwone paski.
- wspomina Ola.
Pasja odziedziczona w genach
Do dziś dzieci Darka Malejonka zajmują się muzyką i to często wspólnie z ojcem. Jeżdżą po świecie, koncertują, śpiewają w domowym zaciszu.
Najmłodszy Bartek ukończył Akademię Dziennikarstwa Realizacji Dźwięku. Pracuje razem z tatą na koncertach, gdzie zajmuje się nagłośnieniem. Najstarsza córka Darka Kasia współpracuje z tatą na stałe. Bardzo często występują razem na koncertach akustycznych oraz okolicznościowych jak np. ostatnio dla Muzeum Powstania Warszawskiego czy na Uniwersytecie Warszawskim śpiewali ku pamięci Jacka Kaczmarskiego. Ola skończyła już historię sztuki.
Wolontariat w Afryce
Darek Malejonek kilka razy do roku jeździ jako wolontariusz do Afryki. W ubiegłym roku zabrał tam też swoje dzieci.
W Zambii zrobiliśmy trasę koncertową z tamtejszymi gwiazdami muzyki. Ola była naszym fotografem oraz logistykiem, natomiast Bartek zajmował się realizacją techniczną koncertów. Byliśmy tam 3 tygodnie.
Robert Ziegert jest blogerem i tatą dwóch chłopców: Bruna i Hugo. Co jest dla niego najważniejsze w byciu tatą?
Zobacz też:
Malejonek. Życie pełne wiary nie oznacza nudy.
Jak mężczyźni uczą się ojcostwa?
Tacierzyństwo bez lukru! Krzysztof Skórzyński - ojciec idealny czy wystarczająco dobry?
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN