Agnieszka Woźniak-Starak ma do Wenecji ogromną słabość

Wenecję kocha tak jak Warszawę. Przyjeżdża tu z miłości do włoskiej kuchni i sztuki. Z Agnieszką Woźniak-Starak na wyspie Giudecca spotkała się dziennikarka Dzień Dobry TVN Kinga Burzyńska.

Absolutnie zakochana w Wenecji

Agnieszka Woźniak-Starak po raz pierwszy odwiedziła Wenecję jako 17-letnia dziewczyna. Jak wspomniała, ten moment pamięta doskonale:

Wracaliśmy z obozu na którym byłam z koleżanką i ostatniego dnia mieliśmy wycieczkę do Wenecji. Absolutnie się w Wenecji zakochałam. Strasznie się wkurzam, jak ktoś mówi, że Wenecja śmierdzi. Wkurzam się tak samo, jak ktoś mówi coś złego na Warszawę.

Wielkie, włoskie wesele

Agnieszka ma w Wenecji swoje ulubione miejsca. Już zawsze miasto będzie jej się kojarzyło z weselem, które się tutaj odbyło.

Lubię wracać myślami do tego wydarzenia.

Okazuje się, że to nie Agnieszka wymyśliła, że jej wesele odbędzie się w Wenecji, a jej teściowa.

Pomysł był doskonały, za który zresztą dziękuję do dzisiaj. Bo my chcieliśmy mieć ślub na Mazurach. Trochę przestraszyliśmy się mediów i zamieszania, dlatego uciekliśmy z Polski. Kompletnie nie mieliśmy pomysłu. To był strzał w dziesiątkę. Coś co zostanie z nami do końca życia.

-dodała Agnieszka.

Zobacz też:

Wernisaż młodych polskich artystów w Wenecji.

Włochy, Wenecja – co warto zobaczyć i kiedy najlepiej jechać?

Wenecja, czyli życie na wodzie.

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana