Święta to nie tylko siedzenie przy stole i kosztowanie wszystkich potraw. To również czas na rozmowy, przemyślenia i śpiewanie kolęd. Te ostanie mają dobroczynne właściwości. Śpiewanie nas odstresuje, obniży ciśnienie i dotleni.
Kolędy i pastorałki znane z rodzinnego domu
Anna Jurksztowicz zdradziła, że w jej rodzinnym domu zawsze śpiewało się w okresie świątecznym kolędy i pastorałki. Niekiedy nawet na głosy. Mama zapraszała swoje siostry i tak wszyscy wspólnie muzykowali. Podobny zwyczaj piosenkarka wprowadziła w swoim domu. Jej ulubioną kolędą jest „Anioł pasterzom mówił”.
Ma przepiękny tekst. Polecam, żeby ja przestudiować. Taki archaizm.
- wytłumaczyła piosenkarka.
Antek Smykiewicz wspomina natomiast, że w domu rodzinnym zawsze wszyscy śpiewali. Znak do rozpoczęcia świątecznej piosenki dawała mama, która siadała przy fortepianie i zaczynała grać.
Do tej pory w rodzinie jest taka tradycja, że mówimy wierszyk albo śpiewamy kolędę.
Wspólne spędzanie czasu bardzo zbliża członków rodziny. Zatem nieważne, jaką kolędę wybierzecie, warto zachęcić bliskich do wspólnego muzykowania, bo przecież śpiewać każdy może.
Zobacz też:
- Jaki prezent dla wujka wybrać? Upominki na święta, urodziny i inne okazje
- Wysłaliście nam listy do św. Mikołaja! O jakich prezentach marzą dzieci?
- Świąteczne prezenty dla Twoich bliskich. Co wybrać?
Autor: Nastazja Bloch