Spełniajmy marzenia
Święta to tradycyjnie czas obdarowywania się wzajemnie prezentami. Jednak są wśród nas tacy, którzy nie mają tych prezentów od kogo dostać. Naprzeciw tym potrzebującym wychodzi inicjatywa Szlachetnej paczki. Jest to prężnie funkcjonująca organizacja pozwalająca spełniać marzenia.
Największy sukces społeczeństwa obywatelskiego
Dzięki „Szlachetnej paczce” od 2001 roku wsparcie otrzymało ponad 150 tys. rodzin, a wartość pomocy przekroczyła ćwierć miliarda złotych. Akcja gromadzi wokół siebie aż 12 tys. wolontariuszy w 800 lokalizacjach.
Pozwala myśleć o tych, którzy tej pomocy potrzebują
„Szlachetna Paczka” jest systemem pomocy bezpośredniej. Tu konkretny człowiek pomaga drugiemu człowiekowi. Przełom listopada i grudnia to magiczny okres, w którym wiele osób mobilizuje się do społecznych gestów dobroci. Wchodząc na stronę www.szlachetnapaczka.pl można wybrać rodzinę, której chce się pomóc. Na stronie możemy zapoznać się z ich historią, z jakimi zmagają się problemami, chorobami czy niepełnosprawnością. Dzięki temu darczyńca może precyzyjnie przygotować prezent. Następnie przygotowane paczki są dostarczane do magazynów, skąd wolontariusze rozdysponowują je do wybranych przez nas rodzin. O skali pomocy można się przekonać, odwiedzając magazyny stowarzyszenia. Największe są w stolicy w VIII LO przy Jagiellońskiej 38 oraz w krakowskim I LO przy Pl. Na Groblach 1.
Praca wolontariuszy
W ramach Szlachetnej paczki wolontariusze stowarzyszenia docierają do prawdziwej biedy. Spotykają się z potrzebującymi rodzinami. Po dogłębnej analizie sytuacji danej rodziny, wolontariusze podejmują decyzję o jej włączeniu bądź nie do projektu. Do Szlachetnej paczki włączane są rodziny, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej z przyczyn od siebie niezależnych. Celem akcji są nie tylko świąteczne paczki, chodzi też o długofalową zmianę i pomoc rodzinie w powrocie do samodzielnego życia.
Mobilizacja jest olbrzymia
Wszystko po to, by żadna z rodzin włączonych do programu nie została pominięta. Wśród darczyńców Szlachetnej Paczki wciąż pojawiają się nowi, zarówno zwykli ludzie, jak i znane osobistości. Paczki przygotowali m.in. prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką, Agatą Kornhauser-Dudą, piłkarze reprezentacji Polski, siatkarze klubów Plus Ligi, polskie biegaczki (mistrzynie Europy w sztafecie 4x400 m), siostry Agnieszka i Ula Radwańskie czy Tomasz Kot i Wojciech Mecwaldowski.
Magiczny finał
Dziś rozpoczyna się finał akcji, o którym mówi się „weekend cudów”. O wyjaśnienie poprosiliśmy prezes Stowarzyszenia Wiosna - Joannę Sadzik.
- Weekend cudów to czas, kiedy darczyńcy przywożą paczki do magazynów, a 17 tys. rodzin w całej Polsce, w 703 lokalizacjach otrzyma paczkę, na którą czekają. Zazwyczaj są to rzeczy, które pomagają im zmienić całe życie. Czasem jest to rower, który pomaga dojechać do pracy z jednej miejscowości do drugiej, a czasem zupełnie coś innego.
W założeniu Szlachetnej paczki nie chodzi bowiem tylko o prezenty świąteczne. Celem organizacji jest również to, by sytuacja potrzebujących rodzin poprawiła się na stałe.
-Wolontariusze, którzy opiekują się daną rodziną, pomagają jej również po "Weekendzie cudów". Pomagają im uporać się z problemami dnia codziennego. Czasami są to porady prawne, wizyta lekarska. Wolontariusze odwiedzają seniorów przez cały rok każdego dnia.
W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy również Tomasza Ciachorowskiego, który od kilku lat wspiera Szlachetną paczkę. Wielokrotnie przygotowywał paczki dla wybranych przez siebie rodzin. Aktor opowiedział nam również, w jaki inny sposób niż kompletowanie paczki można pomóc organizacji.
Na stronie www.szlachetnapaczka.pl cały czas można także wpłacić dowolną kwotę na Paczkę, można również ufundować indeks dzieciom z Akademii Przyszłości, by uwierzyły w siebie i w poprawę swojego losu.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN