- Co znajduje się w raporcie o pedofilii w polskim Kościele?
- Niezwykły gest papieża Franciszka. Jak zareagował na raport i wizytę członków fundacji?
- Obalenie pomnika księdza Henryka Jankowskiego w Gdańsku
- Polski Kościół zaprzecza. Jak raport komentują diecezje?
Co znajduje się w raporcie o pedofilii w polskim Kościele?
Fundacja „Nie lękajcie się”, zrzeszająca ofiary księży pedofilów w Polsce, opublikowała raport na temat pedofilii w polskim Kościele. 20 lutego 2019 przekazała go papieżowi Franciszkowi. Raport ten zawiera:
- wyniki przeprowadzonej wśród Polaków ankiety na temat stosunku Kościoła katolickiego do problemu molestowania dzieci przez księży,
- listę nazwisk polskich biskupów, którzy ukrywali księży pedofili bądź przenosili ich do innej parafii,
- opis poszczególnych spraw księży oskarżonych o molestowanie seksualne nieletnich wraz ze źródłami wskazującymi na zaniedbania po stronie Kościoła,
- informację o naruszeniach w zakresie prawa świeckiego, do jakich doszło ze strony Kościoła,
- mapę kościelnej pedofilii w Polsce.
Z raportu wynika, że za ukrywanie księży pedofili odpowiedzialni są najwyżej postawieni polscy hierarchowie. Z kolei dane, które wyciekły z dokumentów kościelnych, mówią o średnio 10 księżach pedofilach przypadających na każdą z 40 polskich diecezji.
Niezwykły gest papieża Franciszka. Jak zareagował na raport i wizytę członków fundacji?
„Raport nt. naruszeń prawa świeckiego lub kanonicznego w działaniach polskich biskupów w kontekście księży sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci i osób zależnych” – tak bowiem brzmi pełna nazwa dokumentu – został przekazany papieżowi Franciszkowi podczas audiencji, w której uczestniczyło dwoje przedstawicieli fundacji: jej prezes Marek Lisiński oraz posłanka Joanna Schoering-Wielgus. Ten pierwszy przedstawił się papieżowi jako pochodząca z Polski ofiara księdza pedofila. Wówczas nastąpiła niezwykła sytuacja, którą tak wspomina Lisiński:
Do końca życia nie zapomnę zmiany na twarzy papieża. Wziął moją dłoń w swoje dłonie, zaszkliły mu się oczy, praktycznie popłynęły łzy; i wtedy pocałował mnie w rękę.
Znaczący gest papieża odbił się szerokim echem w mediach, dając nadzieję na zmianę wielu ofiarom molestowań i nadużyć seksualnych ze strony polskich księży. Jak bowiem informuje raport, dotychczasowe listy fundacji skierowane do episkopatu nie spotkały się z żadną odpowiedzią ze strony Kościoła.
Zobacz także: Pedofilia w kościele. Dlaczego Watykan milczał tak długo?
Obalenie pomnika księdza Henryka Jankowskiego w Gdańsku
W nocy z 20 na 21 lutego, tuż po publikacji raportu, w Gdańsku doszło do obalenia pomnika księdza Henryka Jankowskiego – kapelana „Solidarności”, w roku 2004 oskarżonego o wykorzystywanie seksualne dzieci i w związku z tym usuniętego z funkcji proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Na pozostałym po pomniku cokole pojawiły się napisy: „Bądź za ofiarami”, „Zło” i „Pedofil”. Trzem mężczyznom odpowiedzialnych za obalenie pomnika postawiono zarzuty znieważenia pomnika i zniszczenia mienia. Jak twierdzą sami aktywiści, ich celem było „obalenie mitu księdza Jankowskiego, nie materii pomnika”. Statua została ustawiona ponownie 23 lutego rano przez społeczny komitet budowy pomnika, z udziałem kilkudziesięciu gdańskich stoczniowców. Władze miejskie twierdzą jednak, że zabrakło do tego wymaganej zgody Wydziału Urbanistyki i Architektury. Wcześniejsze próby montażu pomnika, dokonywane w piątek 22 lutego, zostały zablokowane przez protestujących. Pojawiły się transparenty z hasłami takimi jak: „2.02.2019. Papież przeprasza, «Solidarność» stawia pedofilowi pomnik” czy „Wierzymy ofiarom”.
Polski Kościół zaprzecza. Jak raport komentują diecezje?
Do postawionych w raporcie zarzutów odniosła się już część diecezji, w tym diecezja opolska, warmińska i toruńska. Rzecznicy wymienionych kurii diecezjalnych twierdzą, że podane w raporcie dane są nieprawidłowe, a oskarżenia bezpodstawne. Zaprzeczają, jakoby opisane w raporcie sprawy były tuszowane, twierdzą również, że znalazły się tam informacje nieprawdziwe. Wciąż nie pojawiło się jednak oficjalne stanowisko całego episkopatu w tej sprawie. O możliwą reakcję polskiego Kościoła na raport oraz niezwykły gest papieża zapytaliśmy Ekkego Overbeeka – holenderskiego dziennikarza, autora książki „Nie lękajcie się”, który od dekady zajmuje się dokumentacją przypadków wykorzystywania seksualnego nieletnich przez polskich księży.
Ten gest papieża jest bardzo ładny po ludzku i w sensie teologicznym […]. Jeśli chodzi o praktyczne znaczenie tego gestu, to ja raczej widzę gest rozpaczy. […] Nie jestem więc optymistą – chociaż powinienem nim być, bo kiedy zaczynałem zbierać materiały 10 lat temu, to nikt nie chciał w ogóle wierzyć, że te sprawy miały miejsce w Polsce na większą skalę.
Zdaniem Ekkego mało prawdopodobny jest w Polsce scenariusz z Chile, gdzie po ujawnieniu podobnego raportu usunięto ze stanowisk kościelnych niemal cały episkopat. Autor książki podkreślił także, że oddzielnym problemem nieprzepracowanym przez polski kościół jest rola papieża Jana Pawła II w ukrywaniu problemu pedofilii w Kościele:
Tak naprawdę wszystko, co papież Franciszek mówi i robi, zaprzecza temu, co polski papież mówił i robił – a właściwie temu, czego nie robił.
Zobacz także:
- Pedofilia w polskim Kościele. Dlaczego nadal jest tolerowana?
- Ofiary księży-pedofilów narażone na ostracyzm społeczny
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN