Antywirusowy rap. Dzieci tłumaczą, dlaczego w okresie pandemii trzeba zostać w domu

„Piosenką w koronawirusa!”, reporter: Michał Nobis
W związku z pandemią koronawirusa szkoły i przedszkola zostały zamknięte. Wielu rodziców zastanawia się, w jaki sposób spędzić ten czas ze swoimi pociechami. Karol Koprukowiak postanowił wspólnie z dziećmi napisać i wykonać piosenkę o koronawirusie. Musicie to zobaczyć!

Piosenka o koronawirusie

Karol Koprukowiak jest ojcem trójki dzieci. Ze względu na zaistniałą sytuację cała rodzina spędza swój czas w domu. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Pomysłowy tata postanowił zaangażować dzieci do kreatywnej aktywności. Wspólnie nagrali piosenkę o koronawirusie.

Koronawirusie chcesz dostać tu się. Lecz my się nie damy, bo z domu się nie ruszamy

- śpiewa Helenka.

Zaraz po niej zaczyna rapować straszy brat Jonasz:

A teraz to złap, antywirusowy rap. Myję ręce często, mydło nakładam gęsto i jeszcze to złapcie – nie kaszlę na babcię

Antywirusowy rap

To miał być tylko filmik dla naszych znajomych. Jeden ze znajomych poprosił mnie, żebym zrobił z tego publiczny post, bo chciał to komuś pokazać, udostepnić, no i od tego się zaczęło

– wyjaśnił Karol Koprukowiak.

Rodzina Koprukowiaków często spędza swój czas na wspólnej zabawie i muzykowaniu.

Gramy jakieś utwory, przerabiamy je sobie, wymyślamy teksty. Helena powiedziała, że ona ma taką piosenkę o koronawirusie, a Jonasz powiedział: „To ja zarapuje!”. Zaczęliśmy robić jakieś bity i Jonasz zaczął rapować

– powiedział Karol.

Produktywnie spędzony czas

Karol udostępnił nagranie ich wspólnego występu w Internecie. Utwór od razu zdobył serca internautów. Kilkuletnia dziewczynka śpiewa refren, a jej starszy brat rapuje. Cały utwór skupiony jest na koronawirusie i walce z chorobą, jednocześnie bawi i edukuje.

Zakochalam sie! Az chce sie zostac w domu! Brawa ???
Koks nuta. Nie wychodzę z domu ????
Mam nową piosenkę do śpiewania przy myciu rąk! Bardzo wpada w ucho i nie chce wyjść z głowy ❤

- takie komentarzy pojawiły się pod nagraniem.

Zobacz też:

Autor: Pola Namysł

podziel się:

Pozostałe wiadomości