Maria Niklińska śpiewa
Utwór "Powroty" artystka stworzyła podczas narodowej kwarantanny. Uznała, że jest on bardzo adekwatny do aktualnego czasu. Jest swego rodzaju opowieścią o relacjach pełnych lęku i niepewności, o mijaniu się i czekaniu. Jest nie tylko historią związaną z uczuciem łączącym dwie osoby, ale niesie też drugie przesłanie . Któż z nas nie czeka na powroty, np. do "popandemicznej" rzeczywistości, do pracy, do przyjaciół, do podróży na koniec świata? Moment wydania tego utworu nie jest też przypadkowy, i jak zdradziła Maria - długo czekał na odpowiedni czas.
Niklińska przyznaje, że teledysk do piosenki jest dla niej bardzo wyjątkowy, gdyż sama go wyreżyserowała.
Jest on dla mnie bardzo ciekawy, nie ukrywam, że go sama wyreżyserowałam i to jest dla mnie fajne doświadczenie. Zainspirowały mnie do tego obrazy, które zobaczycie w teledysku, to są obrazy Romualda Błaszczyka R.A.Mar - bardzo emocjonalne i bardzo symboliczne. Chciałam, żeby sztuka współczesna, którą bardzo lubię też zaistniała i zagrała ważną rolę
- powiedziała Maria Niklińska w studiu Dzień Dobry TVN.
"Powroty" Marii Niklińkiej
Piosenka zapowiada nowy projekt muzyczny wokalistki pt. "Marlen". Ten utwór swoimi brzmieniami niesie nadzieję i w pewnym stopniu próbuje stać się odpowiedzią na pytanie: "Kiedy przyjdzie czas na powroty?".
To nie jest tylko historia o relacji dwojga ludzi, tylko to jest bardziej symboliczne, ale niezbyt oczywiste. Trochę marzenia kontra rzeczywistość. Powroty - teraz wszyscy marzymy, żeby wróciło stare
- opowiadała Maria.
Posłuchaj wyjątkowego głosu Marii Niklińskiej w piosence "Powroty". Czy utwór jest dla ciebie opowieścią o miłości, czy tęsknotą za normalnością?
Zobacz też:
Wspomnienie o Gienku Losce. "Teraz słyszę Twój głos z nieba"
"Zagubiony" w świecie i życiu. Szymon Pejski na scenie Dzień Dobry TVN
Dlaczego LP zajęła się muzyką? "Piszę te piosenki przede wszystkim, by mi ulżyło"
Autor: Jola Marat