Samoobrona ratuje życie
Ola chce wykorzystać swoje umiejętności, by pomagać kobietom po traumatycznych przejściach. Chce pomóc im zadbać również o zdrowie psychiczne.
- Trenuję dopiero 3 lata. Zaczęło się od tego, że tata opowiedział mi o krav madze. Samoobrona jest bardzo przydatna. To daje duże zaplecze pewności siebie - powiedziała nam Aleksandra Mąkólska.
- Miałam parę niemiłych sytuacji i jedna z nich była w metrze. Godzina 17. 30 duży tłok, godzina szczytu. Pewien pan pomyślał, że może sobie na coś więcej pozwolić. Skończyło się na tym, że wypchnęłam go z pociągu na najbliższej stacji - dodała.
Jak zapewnia Marcin Michalik-Lipka, ekspert z zakresu bezpieczeństwa osobistego, atak fizyczny jest ostatecznością. Najpierw stosuje się wobec oprawcy inne techniki samoobrony.
- Recz w tym, żeby dać zwykłemu człowiekowi, który nie ma dużo czasu na treningi, narzędzie, dzięki któremu przetrwa. Zajmujemy się takim zarządzaniem sytuacją niebezpieczną, żeby wybrnąć z niej bezpiecznie - usłyszeliśmy.
Psychika to podstawa
W samoobronie najważniejsza jest głowa i nastawienie psychiczne. Jak zdradza Ola, sama podczas nauki u swojego instruktora Marcina przeszła swego rodzaju metamorfozę.
- Samoobrona pomogła mi psychicznie. Wykształciła pewność siebie i umiejętność kontroli. Poza tym jest się świadomym tego, co się dzieje dookoła nas i takich sytuacji się unika - usłyszeliśmy od naszej bohaterki.
- W samoobronie psychika to najważniejsza rzecz. Musimy komunikację niewerbalną umieć odczytać ze strony agresora i samemu nią zarządzać. Dla nas konflikt fizyczny jest na samym końcu i jest porażką - dodał od siebie Marcin Michalik-Lipka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
- Samoobrona – na czym polega i jak się jej nauczyć?
- Jak bronić się przed gwałcicielem?
- Kasia Dacyszyn. Po ataku stalkera uczy się samoobrony
Autor: Oskar Netkowski