Zespół Lavina
Lavina składająca się z gitarzysty - Rafała Żukowskiego, basisty - Pawła Paszczyka, perkusisty - Mateusza Banasiuka i wokalisty - Bilguuna Ariunbaatara podbija serca fanów mocnego brzmienia. Zespół zawiązał się cztery lata temu. Od tamtego czasu muzycy nie przestają tworzyć i grają muzykę z pogranicza rocka alternatywnego. Powstał już materiał na płytę, który ujrzał światło dzienne w serwisach streamingowych. Jak przyznał Mateusz Banasiuk w jednym z wywiadów, nad utworami pracował cały band.
Bill pisał teksty, cały zespół pisał muzykę. To powstawało w wolnym czasie, po lekcjach spotykaliśmy się i graliśmy na strychu, u moich rodziców
- powiedział w Dzień Dobry TVN.
Lavina z Mateuszem Banasiukiem i Bilguunem Ariunbaatarem
Debiutancka płyta zespołu zatytułowana został po prostu "Lavina". Na wirtualnym krążku znalazło się dziesięć utworów. Jak Bilguun poradził sobie z tekstami piosenek?
Zmusili mnie do tego, żebym pisał po polsku. Po angielsku było łatwiej
- żartował w jednym z programów Dzień Dobry TVN. Na płycie znalazły się zarówno utwory w języku polskim, jak i angielskim.
Trackista płyty "Lavina"
- "Wataha"
- "Juliusz Cezar "
- "Bulwary"
- "Blake"
- "Marsz na bal"
- "Too High"
- "Spójrz"
- "Mens World"
- "23"
- "Bordello"
Zobacz też:
Premiera "Chyłki-Rewizji". Gdzie można oglądać 3. sezon serialu?
Utracona miłość Eweliny Lisowskiej? Piosenkarka wydała nowy singiel
Tom Hardy nowym agentem 007? "Kolejny Bond będzie nieoczywisty"
Autor: Jola Marat