Dobra koniunktura z ostatnich lat sprawiła, że Polakom przybywało pieniędzy w szybkim tempie. Jednak połączenie niskich stóp procentowych, rosnącej inflacji i konsekwencji epidemii koronawirusa powoduje, że najbardziej dotąd popularne lokaty bankowe mocno tracą na znaczeniu.
Czy lokaty są już nieopłacalne?
W marcu średnie oprocentowanie nowych umów o lokaty wynosiło 1,2 proc., a w maju już tylko 0,6 proc. W przypadku tych najbardziej popularnych, czyli na rok, obniżyło się z 1,2 do zaledwie 0,4 proc.
Dość atrakcyjne są obligacje skarbowe, które mają wyższe oprocentowanie niż lokaty bankowe i sprzedają się dość dobrze w tym roku
- mówi ekonomista Ignacy Morawski.
Czy może zabraknąć pieniędzy w bankomatach?
Zdaniem naszego gościa, nie ma problemu z brakiem gotówki w polskim systemie bankowym i jej dostawami do bankomatów. Oczywiście w każdym z nich może na chwilę zabraknąć pieniędzy, jeśli będzie duże zainteresowanie wypłatami, ale są to sporadyczne przypadki.
Tym razem ludzie mają już doświadczenie z poprzednich miesięcy, widzą, że system finansowy jest stabilny i odporny
- zaznacza Ignacy Morawski.
Czy nasze pieniądze są bezpieczne w banku?
Niektórzy posiadacze oszczędności w banku zastanawiają się, czy to najbezpieczniejsze miejsce dla zaskórniaków. Jak podkreśla nasz rozmówca, epicentrum tego kryzysu nie są banki, więc to nie one są dziś najbardziej zagrożone.
Trzymanie gotówki w domu w dużych ilościach jest nawet bardziej kosztowne, bo zawsze jest ryzyko, że ktoś tę gotówkę ukradnie
- zauważa ekonomista.
Jak zadbać o finanse w dobie pandemii?
Pandemia to stan, na który nie mamy wpływu, jednak gospodarowanie pieniędzmi to coś, co zależy wyłącznie od nas. Warto rozsądnie przemyśleć wydatki i zabezpieczać się finansowo, co za tym idzie odkładać pieniądze na tzw. "poduszkę finansową". To pieniądze na "czarną godzinę".
To są aktywa finansowe, które mogą nam zapewnić przeżycie, kiedy nie mamy pracy. Nie da się jej zapewnić w ciągu paru tygodni czy miesięcy, to zwykle efekt wielu lat oszczędzania
- podkreśla gość Dzień Dobry TVN.
Skąd wiadomo, ile pieniędzy potrzebujemy? Musimy znać wysokość stałych wydatków na miesiąc. Minimalną poduszką finansową powinna być taka kwota pomnożona przez trzy – a więc suma, która zagwarantowałaby nam spokojne przeżycie trzech miesięcy. Oczywiście, zgodnie z możliwościami, możemy też zabezpieczyć się na pół roku lub dłużej.
Dobrym pomysłem będzie też rezygnacja z niepotrzebnych wydatków i przeznaczenie tych pieniędzy na oszczędności. Nie zaszkodzi również sprawdzenie polis ubezpieczeniowych. Niektóre z nich mogą przydać się w takich sytuacjach, jak utrata pracy w przypadku zagrożonej branży.
Czy teraz jest dobry moment na inwestycje?
Czasy są niepewne i trudno przewidzieć, jak sytuacja na rynku będzie wyglądała za kilka miesięcy. To zależy od rozwoju sytuacji związanej z koronawirusem.
Sporo zależy też od horyzontu czasowego zakładanej inwestycji, np. w nieruchomość. Jeżeli chcemy ulokować środki w średnim okresie, np. na 3 do 5 lat, to zakup mieszkania teraz może być obarczony pewnym ryzykiem zatrzymania lub nawet obniżenia cen w najbliższych latach. Jeżeli z kolei patrzymy długoterminowo i nie planujemy sprzedawać mieszkania wcześniej niż po 10 latach, to moment uważamy wciąż za dobry.
Sądzę, że jako kraj i gospodarka mamy zasoby i siłę, żeby przejść przez epidemię bez bardzo bardzo dużych strat podkreślając jednocześnie, że najbliższe miesiące wiążą się z bardzo dużą niepewnością
- podsumowuje Ignacy Morawski.
Zobacz też:
Premier ogłasza kolejne obostrzenia: "Nasze strategiczne cele to chronić życie i zdrowie Polaków"
Kolejne obostrzenia dotyczące wesel. "Branża nie działa, jesteśmy załamani"
Rząd zamyka siłownie. Co na to branża fitness?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Luiza Bebłot