Jest jedną z nielicznych i pierwszych polskich modelek, które w latach 90. XX w. przebiły się na rynek międzynarodowy. Jej kariera rozpoczęła się w 1993 roku od wygranej w konkursie „Twarz Roku”. Miała wtedy 17 lat. Po ukończeniu szkoły średniej w 1995 roku zdecydowała się wyjechać do Nowego Jorku, gdzie podpisała kontrakt ze znaną agencją Next. Od tego czasu zaczęły się profesjonalne sesje zdjęciowe i pokazy mody. W 1998 roku znalazła się na okładce francuskiej edycji miesięcznika „Vogue”. Pojawiła się również na okładce niemieckiego wydania „Marie Claire” oraz włoskiego „Elle”. Pracowała dla najbardziej znanych projektantów mody i firm odzieżowych na świecie.
Ewa Witkowska - polska supermodelka
Jako mała dziewczynka nigdy nie marzyła o karierze modelki. Chciała zostać strażakiem lub weterynarzem - od zawsze bardzo kochała zwierzęta. Nie uważała się też za bardzo atrakcyjną, ponieważ jako nastolatka nie miała powodzenia u płci przeciwnej, była chłopczycą. To jej chłopak i kolega fotograf wysłali zdjęcia na konkurs „Twarz Roku”. Wygrana bardzo ją zaskoczyła.
- Nie widziałam w ogóle, co to jest. Fashion w Polsce jeszcze nie było. Los, rodzina mnie troszkę do tego popchnęła. To rzeczywiście fajna przygoda , a gdzie więcej przygód, tam można było mnie znaleźć. Ale szczerze mówiąc, jakoś to do mnie nie docierało, nawet ten francuski "Vogue" - wspomina Ewa Witkowska w Dzień Dobry TVN.
Ewa uwielbiała każdy aspekt pracy modelki.
- Bardzo lubię podróżować, więc to mi dało ku temu okazję, zwiedziłam kawałek świata, poznałam wspaniałych ludzi - opowiada nasza rozmówczyni.
Na początku nie znała nawet angielskiego.
- Ale ważne, żeby się nie bać, trzeba od czegoś zacząć. Nie miałam bariery, nie wstydziłam się, głupoty nagadałam, ale jakoś po latach żeśmy się zrozumieli - śmieje się modelka.
Ewa Witkowska wróciła do Polski
Modelka rozstała się ze swoim partnerem i już od jakiegoś czasu myślała o powrocie do kraju. Zamieszkała w domu swojej mamy pod Warszawą. Jej 14-letni syn Janek we wrześniu rozpoczął naukę w polskiej szkole. Choć ma problem z językiem, wszystko jest dla niego nowe, a szkoła działa zdalnie, znosi te zmiany doskonale i jest największym oparciem dla swojej mamy.
- Staram się go tak wychowywać, zgodnie z zasadą: "jeżeli się potkniesz, to się podniesiemy, jesteśmy razem, to najważniejsze". Uważam, że jego odwaga przekracza wszelkie granice w tym momencie - podkreśla Ewa Witkowska.
Ewa Witkowska o swoich planach
Przed nią pierwsze święta spędzone w Polsce od 20 lat. Ma zamiar korzystać z każdej wigilijnej potrawy przygotowanej przez mamę.
- Tęskniłam za polskim jedzeniem. Przyjechałam i wszędzie pachnie - cieszy się modelka.
Na wiosnę zamierza rozpocząć nowy rozdział w swojej karierze zawodowej - otwiera małą agroturystykę, bo natura zawsze była bliska jej sercu. Jednak niczego nie wyklucza i rozważy każdą propozycję.
- U mnie wszystko jest możliwe , bardzo mało rzeczy sobie planuję, bo jestem nieuporządkowaną osobą, aczkolwiek odpowiedzialną - podsumowuje Ewa Witkowska.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
Hej kolęda, kolęda! Alicja Majewska: "Słuchajmy, o czym śpiewamy, bo to przecudne przesłania"
Autor: Luiza Bebłot