Ed Sheeran o kłopotach ze zdrowiem psychicznym
Ed Sheeran odniósł światowy sukces. Brytyjski muzyk ma na koncie miliony sprzedanych płyt i podobnie dużo, jeśli nie więcej, biletów na koncerty. Wielokrotnego zdobywcę Grammy i innych muzycznych nagród na Instagramie śledzi ponad 31 milionów osób. Taka sława niestety jest okupiona różnymi problemami. I chociaż Ed Sheeran z pozoru nie wygląda na osobę, która się z nimi zmaga, to rzeczywistość jest inna.
Koncertowe autobusy parkowały pod arenami. Spałem w nich przez cały dzień, potem budziłem się, wychodziłem, grałem koncert, piłem i wracałem do autobusu. Słońca nie widziałem przez cztery miesiące
- wyznał piosenkarz.
Muzyk objadał się i opijał. Jak mówi, to były naprawdę duże ilości. Do tego dochodziły ataki paniki. Droga do międzynarodowego sukcesu nie jest usłana różami i nawet największe gwiazdy zmagają się z ogromnymi problemami.
Na początku to jest zabawa, wszystko to jest rock and roll. Potem, zaczyna się robić gorzej
- tłumaczył Ed Sheeran.
Ed Sheeran dziękuje żonie
Kilka lat temu muzyk zniknął z mediów społecznościowych. Nie grał koncertów, nie udzielał wywiadów. Wrócił, wyruszył w trasę i po kilkunastu miesiącach wytężonej pracy znowu postanowił zrobić sobie przerwę. Jak przyznał, ma osobowość nałogowca. Ze złych nawyków wyciąga go żona, Cherry Seaborn, którą poślubił w styczniu 2019 roku.
Ona bardzo dużo ćwiczy, więc zacząłem z nią biegać. Je zdrowo, dlatego i ja zacząłem. Ona nie pije dużo, więc i ja nie piłem
- opowiadał muzyk.
Ed Sheeran wystąpił w teledysku ze swoją żoną. Zobacz wideo:
Zobacz też:
Tom Hanks i Rita Wilson otrzymali greckie obywatelstwo. "Grecja to raj"
Ciężki czas dla Katy Perry. Dlaczego wokalistka przekłada premierę płyty „Smile”?
Sophie Turner i Joe Jonas zostali rodzicami. Poznaj płeć i imię dziecka
Autor: Anna Korytowska