Dezynfekcja przedmiotów w mikrofalówce. Czy to możliwe?

Pytań dotyczących koronawirusa wciąż przybywa. To, że pranie maseczek i prasowanie jest niezbędne, chyba wszyscy już wiemy. Pojawiają się jednak nowe informacje dotyczące zabijania wirusa falami wytwarzanymi przez mikrofalówkę. Czy są one prawdziwe? Na pytanie odpowiedział dr Paweł Grzesiowski, immunolog, ekspert ds. zakażeń.

Pozbywanie się koronawirusa

W internacie znajdujemy mnóstwo informacji dotyczących koronawirusa. Niestety, znaczna część to fake newsy. Niedawno w sieci grupa internautów zaproponowała, aby odkażać przedmioty w mikrofalówcee. Ten pomysł jest nie tylko mało skuteczny, ale również niebezpieczny. Maseczki wsadzone do mikrofalówki w łatwy sposób mogą się zapalić.

Kuchenka mikrofalowa wytwarza fale elektromagnetyczne, które mają działanie bakterio i wirusobójcze. Jednak nie jesteśmy w stanie ocenić, jaki powinien być czas zastosowania, aby doszło do dezynfekcji, albo sterylizacji jakiegoś przedmiotu

– powiedział dr Paweł Grzesiowski.

Prawidłowa dezynfekcja

Przedmioty, które nabyliśmy w sklepie, nie wymagają dezynfekcji, natomiast maseczki zgodnie z zaleceniami należy wyprać i wyprasować.

Przedmioty powinniśmy albo prać, jeśli jest to wyrób tekstylny, ewentualnie poddawać go metodzie dezynfekcji przez promieniowanie ultrafioletowe, które dobrze znamy i wiemy, jak działa

- dodał lekarz.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości