Piłeczka do tenisa na smukłą figurę
Metoda najpierw podbiła Japonię, a teraz powoli otwiera się na nią także Europa. Jak zapewnia trenerka z przeszło 40-letnim doświadczeniem zawodowym, technika jest prosta, a rezultaty wyraźnie widoczne. Dodatkowo, trening wcale nie jest czasochłonny - wystarczy raptem 10 minut "sesji". Na czym polega jego fenomen?
Odpowiednio wykonywane ćwiczenia mają pomóc w rozluźnieniu powięzi, czyli osłaniającej z zewnątrz poszczególne mięśnie (bądź ich grupy) tkanki łącznej włóknistej zbitej. To właśnie ona jest "siatką", która nie tylko pełni w ciele funkcję "zderzaka", ale też "spina" go w jedną, spójną całość. Poza tym, powięź jest ważna dla odporności naszego organizmu, bo broni nas przed drobnoustrojami i infekcjami. Chcesz zapewnić sobie lepsze samopoczucie i równocześnie poprawić funkcjonowanie swojego organizmu, wyszczuplić, rozluźnić ciało i zapewnić mu większą elastyczność? Sięgnij po piłeczkę i zatroszcz się o powięź.
Piłeczka do tenisa - metoda Kaoru
Metoda Kaoru znana jest w Japonii, ale w Europie to wciąż względna nowość. Tymczasem jak wynika z doniesień zagranicznych mediów, ćwiczenia są całkiem proste i łatwe do wykonania. Wystarczy już jedna piłeczka, by móc zacząć trening. Jak jednak ją dobrze wykorzystać?
Możemy na przykład ustawić się z zaplecionymi na plecach dłońmi, a jedną stopą "rolować" leżącą na podłodze piłeczkę (robimy to boso). To dobre ćwiczenie na postawę i równowagę. Poza tym, elastyczność zyskuje także grupa kulszowo-goleniowa.
Piłeczkę możemy włożyć również pod pośladek i przetaczając nim po nim, wykonywać delikatne rolowanie. Wspieramy się przy tym na wyprostowanych rękach. Ćwiczenie wykonujemy około minutę, na macie. Według Kaoru to dobry sposób na ujędrnienie pupy.
W sieci z pewnością znajdziesz mnóstwo porad i instrukcji dotyczących treningów z piłeczką do tenisa. Pamiętaj jednak, by z wykonywaniem ćwiczeń w domu uważać, zwłaszcza jeśli odczuwasz ból. Najlepiej zawsze skonsultować się z ekspertem - trenerem bądź fizjoterapeutą.
Zobacz wideo: Jak ćwiczenia wpływają na naszą odporność?
Zobacz też:
Jak wygląda Czarnobyl 35 lat po wybuchu elektrowni? "Miasto zamieniło się w las"
Autor: Ola Lipecka
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto