Tomasz Petryczko został mistrzem świata Międzynarodowej Federacji Kulturystyki i Fitnessu. Sportowiec na co dzień pracuje jako strażak. O sukcesie i kobiecie, dzięki której może pielęgnować swoją pasję, opowiedział w Dzień Dobry TVN.
Tomasz Petryczko - kim jest mistrz świata IBFF?
Dużą satysfakcję daje mi trening, lubię się przemęczać. Chyba się zakochałem w tym. Traktuję siłownię jak świątynię , jak tu wchodzę, to jest to dla mnie jak oaza spokoju
Na czym polega kulturystyka?
Kulturystyka to są sporty sylwetkowe. Musimy tak dopracować szczegóły swoich mięśni, aby każdy z nich był od siebie oddzielony i żeby sędziowie mogli ocenić nasz całkowity wygląd. Najważniejsze jest to, żeby potrafić pokazać się na scenie. Marzeniem zawsze jest przyniesienie medalu do domu, ale celem jest także poznać chociaż jedną osobę i utrzymać z nią kontakt
Od urodzenia wiedziałem, że on zostanie strażakiem. Jego werwa, jego siła. Jak miał 4 lata to miał ksywkę "siłkarz"
Żaden strażak, który jest w domu nie wie, do czego biegnie. To może być pożar budynku, to może być wypadek samochodowy. Trzeba być gotowym na wszystko
Połączyła ich siłownia
Poznaliśmy się 3 lata temu na siłowni, to nasza wspólna pasja. Najbardziej podziwiam go, że zaraża swoją pasją innych.
Bez Ilonki nie poradziłbym sobie w żadnych przygotowaniach. Ta nagroda należy się osobie, która żyje z nami, bo przeżywa to gorzej niż my. Czy to od strony nerwowej, czy stresowej. Cierpimy razem, śmiejemy się razem, tę nagrodę przekazuję w jej ręce