Niewidomy skater jeździ na desce z białą laską. "Ja po prostu to kocham"

Justin Bishop
Niewidomy mistrz deskorolki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Justin Bishop udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Chociaż nie widzi, to w mistrzowski sposób opanował jazdę na deskorolce. W rozmowie z Marcinem Sawickim opowiedział o swojej sportowej pasji.

Niewidomy mistrz deskorolki

Justin Bishop o tym, że będzie stopniowo tracił wzrok, dowiedział się jako 8-latek. Wówczas zapadła diagnoza: retinopatia barwnikowa. Choroba polega na odkładaniu się barwnika w siatkówce, co pogarsza krążenie w jej obrębie. Osoby cierpiące na tę dolegliwość najpierw przestają widzieć w ciemności, potem zwęża się ich pole widzenia, ostatecznie tracą wzrok. Justin całkowicie przestał widzieć w wieku 25 lat.

Jak wygląda codzienność osób z niepełnosprawnościami?

LIFEONWHEELZ_SEKSMESKOSC
Life On Wheelz o seksie osób z niepełnosprawnościami
Life On Wheelz o seksie osób z niepełnosprawnościami
Przemek Kossakowski o wsparciu osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi
Przemek Kossakowski o wsparciu osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Niepełnosprawne ofiary wojny w Ukrainie. Jak im pomóc?
Niepełnosprawne ofiary wojny w Ukrainie. Jak im pomóc?
Życie z niepełnosprawnym dzieckiem
Życie z niepełnosprawnym dzieckiem

- Mam to szczęście, że zacząłem jeździć, gdy jeszcze miałem wzrok - zdradził. - Umiem sobie wyobrazić, co robi deska podczas tricku. Najtrudniejsza była psychika. W tym sensie zaczynasz zupełnie od zera. Dziś wiem, że to był straszny błąd - wmawiać sobie, że nie dam rady. Pamiętam tę myśl: nieważne, czy będę jeździć beznadziejnie, czy się potłukę, ja po prostu to kocham. I nie przestanę jeździć bez względu na wszystko - dodał.

Deskorolka dla niewidomych

Justinowi na pomoc przyszła technologia. Dzięki specjalnej lasce pomimo utraty wzroku może kontynuować swoją sportową pasję.

- Mam laskę, z którą jeżdżę, na jej końcu jest kula, która toczy się po podłożu - wyjaśnił. - To mój czujnik podłoża i przeszkód przede mną. Używam też urządzenia wydającego dźwięki, taki pikacz. Dzięki temu mam orientację w przestrzeni. Jeśli mam potrzebę precyzyjnego namierzenia przeszkody, wtedy używam liny i za nią podążam - opowiadał.

Dziś może pochwalić się wygranymi na licznych konkursach i zawodach. Swoimi umiejętnościami chwali się również w mediach społecznościowych, choć - jak sam podkreśla - tam można zobaczyć tylko te tricki, które udało mu się zrobić.

- Na każdy przypada godzina, dwie, ćwiczeń, dopiero potem nagrywam - podsumował.

Zobacz wideo i poznaj inspirującego rozmówcę Marcina Sawickiego.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości