W badaniu wzięło udział 245 pacjentów SOR, 1452 pacjentów oddziałów oraz 1697 rodziców i opiekunów, łącznie ankietę wypełniło 2151 osób.
Jak postrzegane są szpitale dziecięce? Główne wnioski
Do kluczowych wniosków zaliczono:
- dziecięce szpitale jako centrum życzliwości - 79 proc. rodziców dobrze oceniła życzliwość personelu na oddziale i 69 proc. na SOR,
- informacje leczą obawy - 72 proc. opiekunów dobrze lub bardzo dobrze oceniło komunikację oraz przekazywane informacje na oddziale oraz 62 proc. na SOR,
- rodzice potrzebują empatii personelu, aby radzić sobie ze swoim stresem oraz strachem dziecka - aż 59 proc. opiekunów dobrze oceniło reagowanie na stres dziecka przez personel pielęgniarski na oddziale, a 53 proc. na SOR,
- formalności przysparzają trudności - nie w przypadku szpitali dziecięcych, gdyż 64 proc. opiekunów dobrze lub bardzo dobrze oceniło obszar formalności na oddziale, a na SOR 55 proc.,
- rodzice gubią się w szpitalach i gąszczu informacji - 64 proc. opiekunów dobrze lub bardzo dobrze oceniło oznakowanie szpitala oraz informacje związane z pobytem.
Najniżej oceniane były aspekty, takie jak: jedzenie szpitalne (3.3), wyposażenie i infrastruktura szpitala (3.4) oraz biurokracja i formalności (3.5). Najwyżej ocenione zostały: życzliwość personelu (4,1), lekarze, kontakt, pomocność, otwartość, dbanie o redukcję stresu u dziecka (4.1) oraz czystość (4.0) i reagowanie na ból (4.0).
Co trzeba poprawić w szpitalach dziecięcych według raportu?
Biurokracja i formalności
Biurokracja i formalności w szpitalu zostały ocenione na 3.5 na oddziałach, a na SOR 3.4 na możliwych pięć gwiazdek. Rodzice zaznaczyli, że wypełnianie skomplikowanych dokumentów jest uciążliwe, zwłaszcza, jeśli wizyta była nieplanowana. Z raportu wynika, że dzięki pozytywnym pierwszym kontaktom z personelem placówki rodzice lepiej postrzegają pozostałe etapy leczenia. Mimo, iż wyniki ankiety są przeciętne, to 73 proc. ankietowanych opiekunów uznało, iż personel robi wszystko, aby formalności były jak najmniej uciążliwe.
Brak miejsc dla rodziców
Kolejnym aspektem, który został zauważony przez opiekunów to infrastruktura i wyposażenie szpitala pod kątem bliskości rodzica przy dziecku podczas pobytu w placówce. Chociaż ponad połowa opiekunów dobrze oceniała udogodnienia i wyposażenia oddziału, to niemal 1/4 wypowiedzi zawierała negatywną ocenę warunków, jakie panują na oddziałach - oceniano je jako zbyt małe i przepełnione, także liczba łazienek jest niewystarczająca. Wyniki ankiety są niejednoznaczne, chociaż 88 proc. opiekunów mogło przebywać cały czas z dzieckiem, to 40 proc. oceniło udogodnienia dla rodziców, jako złe.
Czystość
Problem stanowi także czystość łazienek i toalet, w ogólnym rozrachunku wypadają dobrze, chociaż w niektórych szpitalach wskazywane są jako niezadawalające. W kontekście czystości najwyżej oceniane są pokoje dzieci. Rodzice skarżą się na spartańskie warunki, za małą ilość toalet i ich zły stan. Podkreślają również przeładowanie sal, gdyż w 5-osobowym pokoju mogą spać rodzice, ale na materacach, przez co w sali robi się dwukrotnie więcej osób.
Wyżywienie
W raporcie zwrócono również uwagę na to, że potrawy podawane w szpitalach wymagają poprawy. Tylko niewiele ponad połowa opiekunów (53 proc.) oceniła dobrze posiłki na szpitalnych oddziałach. Negatywnie oceniany jest brak różnorodności, opiekunowie chcą, aby posiłki nie były ograniczane jedynie do jasnego pieczywa i dżemu, zwracają uwagę na to, że jedzenie bywa zimne, a porcje nie są dopasowane do potrzeb oraz apetytu pacjentów. Ponadto, rodzice skarżą się, że nie wszystkie zgłaszane alergie pokarmowe w diecie są uwzględniane. Ponadto, problem stanowi brak możliwości wykupienia żywienia dla opiekunów dzieci pozostających w placówkach. Dobrze oceniane są automaty z żywnością, jednak te nie są dostępne w większości placówek.
Atrakcje dla dzieci przebywających w placówkach
Najniżej oceniany jest dostęp do atrakcji w czasie wolnym. 48 proc. zabawek, książek lub gier adekwatnych jest do wieku pacjenta, 31 proc. młodych pacjentów ma zajęcia edukacyjne i naukowe, a 24 proc. dostęp do animacji i czasu wolnego. Co na to rodzice? 74 proc. z nich uważa, że dzięki dodatkowym atrakcjom podczas pobytu dziecka w placówce możliwe byłoby obniżenie stresu oraz ułatwienie powrotu do zdrowia. Co więcej, zgodnie z raportem, bardziej pozytywne opinie na temat pracy personelu były w placówkach, gdzie dzieci miały dostęp do atrakcji, np. książek, zabawek lub gier. Jak wynika z ankiety rodzice zauważają, że przyczyną niskiego dostępu do atrakcji może być pandemia koronawirusa.
Dalsze działania związane z raportem K.I.D.S.
Fundacja K.I.D.S. czyli Klub Innowatorów Dziecięcych Szpitali organizuje również głosowanie na projekt, który ma na celu minimalizowanie bóli rodziców pacjentów dziecięcych szpitali. Można zagłosować na projekt budżetu rodzicielskiego K.I.D.S.
Można zagłosować na projekty: Mniej biurokracji (łatwiejsze wpisy i wypisy ze szpitali), Pozytywna komunikacja (szkolenia dla personelu) oraz Aplikacja pacjenta (rozwój i rozszerzanie aplikacji pacjenta z PCZD na inne szpitale).
Zobacz wideo: Roztańczone mamy z dziećmi
Zobacz także:
- W jednym z krakowskich szpitali powstało kino dla chorych dzieci. "One potrzebują trochę normalności"
- Fundacja TVN buduje Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. "Skala potrzeb nas zaskoczyła"
- Odwiedziny w czasie pandemii. Jak wygląda codzienność w szpitalach dziecięcych?
Autor: Teofila Siewko
Źródło: wielkiebadanie.kids.org.pl
Źródło zdjęcia głównego: Halfpoint/Getty Images