Wszawica, czyli co?
Wszawica to choroba wywoływana przez wszy, czyli niewielkie – choć widoczne gołym okiem – pasożyty. Najczęściej atakują skórę głowę. Wszy przenoszą się z człowieka na człowieka, dlatego, aby je złapać, musi dojść do bezpośredniego kontaktu z osobą, która ma pasożyty. Zakażenie może mieć miejsce także wtedy, gdy korzystamy z jej szczotki, grzebienia, nosimy jej nakrycie głowy lub śpimy w tej samej pościeli.
Jakie owady mogą nas pogryźć?
Mimo że schorzenie może przytrafić się absolutnie każdemu i o każdej porze roku, to znacznie częściej rozpoznaje się je u dzieci w okresie letnim. - Wszawica znacznie częściej dotyczy dzieci, ponieważ to one przebywają w dużych grupach, a w takich warunkach prawdopodobieństwo, że jedno z nich ma wszy i przekaże je innym dzieciom, jest bardzo wysokie – mówiła w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl z dr Anna Jędrowiak, specjalista dermatologii, certyfikowany lekarz American Academy of Aesthetic Medicine.
Należy podkreślić – że wbrew obiegowej opinii – wszawica nie ma nic wspólnego z brudem i barkiem higieny. – Zachorować mogą również osoby, które często wyjeżdżają, sypiają w różnych hotelach, nawet tych wysokiej klasy – tłumaczyła ekspertka.
Wszawica – jakie daje objawy?
Poza świądem skóry głowy, który jest jednym z najbardziej charakterystycznych objawów wszawicy, to dorosłe gnidy widać gołym okiem. - Dlatego bardzo ważne jest, aby po powrocie z wypoczynku bardzo dokładanie obejrzeć skórę za uszami oraz w okolicy potylicznej, tuż nad karkiem. To właśnie tam wszy lokalizują się najczęściej – mówiła dermatolożka.
Jeśli dziecko ma wszy, to skóra w tych miejscach będzie mocno podrażniona od intensywnego drapania. Da się zauważyć strupki, wydrapane grudki, czy zmiany obrzękowe. Czasem dochodzi nawet do powiększenia węzłów chłonnych.
Wszawica – jak z nią walczyć?
Walka z wszawicą jest stosunkowo prosta. W aptekach dostępne są specjalne zestawy do leczenia. Znajduje się w nich krem, szampon, czy lotion oraz grzebień o grubych oczkach, który służy do wyczesywania wszy, gnid z włosów. Choć apteczne zestawy są bardzo skuteczne, to aby zadziałały, trzeba przestrzegać zaleceń producenta – każdy z nich może wymagać innego schematu postępowania. Zazwyczaj kurację trzeba powtórzyć po tygodniu, ale nie jest to reguła. Czasem po środek trzeba sięgnąć po 2-3 dniach od pierwszego zastosowania.
Trzeba mieć na uwadze, że takie środki mają delikatnie toksyczne działanie i mogą dodatkowo podrażniać skórę. - Tym samym w przypadku dzieci, które zmagają się alergiami lub innymi chorobami skóry, przed wprowadzeniem leczenia należy skonsultować się lekarzem dermatologiem – mówiła nasza rozmówczyni. Konsultacja będzie potrzeba także wtedy, jeśli terapia nie działa, świąd się nasila lub doszło do nawrotu wszawicy.
A co z włosami? Czy trzeba je obciąć? – Nie ma takiej potrzeby. Bardzo często takie zabiegi dają odwrotny efekt i przyczyniają się do pogorszenia stanu skóry głowy. Dziecko jeszcze mocniej się drapie, a im bardziej skóra jest podrażniona, rozdrapana, tym większe jest prawdopodobieństwo, że rozwinie się stan zapalny – tłumaczyła specjalistka.
Musimy pamiętać, że jeśli dziecko ma wszy, to pasożyty mogą się znaleźć również na jego ubraniach, pościeli, a także na tapicerowanych powierzchniach, z którymi dziecko miało kontakt. Dlatego to, co nadaje się do prania, należy wrzucić do pralki i wyprać w minimum 60 stopniach. Wszy z tapicerek czy dywanów można usunąć z pomocą specjalnych środków. – Ważne są również odkurzanie i wycieranie kurzy – tak ograniczamy ewentualne przemieszczanie się wszy – dodała ekspertka.
Wszy – co zrobić, aby ich nie "złapać"?
Przede wszystkim trzeba przestrzegać zasad higieny. – Na wyjazdy warto zabierać ze sobą swoją poduszkę lub przynajmniej własną poszewkę. Jeśli nie mamy takiej możliwości, to skorzystajmy ze specjalnych sprayów z olejkami eterycznymi. Po spryskaniu poduszki mogą zneutralizować wszy – mówiła specjalistka.
Warto także mieć swój śpiwór. Nie korzystamy z cudzych grzebieni, szczotek do włosów i uczymy tego dzieci. – Warto także zachęcać dzieci, aby związywały włosy – dzięki temu jest mniejsza szansa, że podczas zabawy zetkną się one z włosami dziecka, które ma wszy – mówiła ekspertka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Mikroplastik może przenikać do jedzenia. W których produktach go wykryto?
- Czy dziecko może pić kranówkę? Ekspertka nie ma żadnych wątpliwości
- Gdzie pojechać na wakacje, jeśli mamy chorobę przewlekłą? Różnice klimatu wpływają na nasz stan
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Sophie Walster/Getty Images