Perfekcjonistka, tytan pracy, patriotka i kobieta z klasą. W tym roku mija 10 lat od dokonanej przez jej zespół lekarzy, pierwszej na świecie całkowitej transplantacji twarzy. Maria Siemionow od 4 lat mieszka i pracuje w Chicago. Tam też kieruje zespołem badawczym mikrochirurgów. W rozmowie z Kingą Rusin zdradziła, że by z nią pracować, dobrze jest być Polakiem. To taka jej osobista misja, promować polskie talenty. Jakim jest szefem? Profesor Siemionow pracuje też nad lekiem, który ma ułatwić życie pacjentom po przeszczepach. Choć praca pochłania większość jej dnia, Pani Maria zawsze znajduje czas, by odwiedzić wnuki. Jaką jest babcią?