Olivia Farnsworth - "dziecko ze stali"
Olivia Farnsworth przyszła na świat w angielskim mieście Huddersfield. Mama 13-letniej już dziewczynki jest zdania, że jej córka już od najmłodszych lat była nietypowym dzieckiem. Nigdy nie płakała, do tego, praktycznie się nie męczyła i zawsze miała mnóstwo energii. Do tego nie miała apetytu i nie chciała jeść.
Chore dzieci
Początkowo rodzice dziewczynki sądzili, że po prostu taki ma temperament i z czasem jej zachowanie się zmieni. O tym, że coś jest nie tak przekonał ich wypadek w szkole. - Pewnego dnia, gdy Olivia była w szkole, wydarzyło się coś dziwnego. Nauczycielki mówiły, że moja córka upadła i zęby przebiły jej dolną wargę. Na jej ustach pojawiła się głęboka rana - relacjonowała Niki Trepak mama Olivii w rozmowie z dziennikarzami dailymail.co.uk. Choć rana wyglądała poważnie i bardzo krwawiła, to dziewczynka zachowywała się tak, jakby nic się nie stało.
Kiedy dziewczynka trafiła do szpitala jej nietypowe zachowanie zwróciło uwagę lekarzy. Po dodatkowych badaniach stwierdzono ze dziewczynka ma bardzo rzadką chorobę genetyczną.
Z jaka chorobą zmaga się Olivia Farnsworth?
U Olivii rozpoznano delecję chromosomu 6, czyli utratę niewielkiego fragmentu DNA, co może sprzyjać występowaniu najróżniejszych wad. Dotknięte nią osoby mogą nie rozwijać się prawidłowo, obserwuje się u nich wady wzroku, serca czy problemy ze słuchem. Bardzo często zdarza się, że dzieci z delecją chromosomu 6 rodzą się z mniejszą głową, mają krótką szyję i szeroko rozstawione oczy.
Mają też skłonność do skrajnych zachowań. W jednej chwili są agresywne, a po kilku minutach stają czułe, przyjazne i pozytywnie nastawione do ludzi i świata. Mogą także nie odczuwać bólu, zmęczenia oraz głodu. Trzeba jednak podkreślić, że nie ma dwóch takich samych pacjentów i u każdego zespół "objawów" może być inny.
W przypadku Olivii uszkodzenie DNA przejawia się w bardzo nietypowy sposób. Specjaliści są zdania, że dziewczynka jest jedynym znanym pacjentem, u którego wystąpiły wszystkie cechy typowe dla braku chromosomu 6. Dzięki tym niezwykłym zdolnościom lekarze zaczęli nazywać nastoletnią pacjentkę "bioniczną dziewczynką". Jednak codzienność dziecka nie jest taka "niezwykła". Choć nie odczuwa zmęczenia to jej organizm już tak i też potrzebuje regeneracji. Podobnie jest z bólem - mimo że Olivia go nie odczuwa, to urazy uszkadzają jej ciało i pozostawiają po sobie ślad. Tym samym dziewczynka wymaga wyjątkowej troski i opieki. - Pilnuję, żeby moja córka nie pomijała posiłków i spożywała niezbędne kalorie. Olivia co wieczór musi przyjmować tabletki nasenne. Ponadto co tydzień jeździmy z nią na kontrolne badania, aby sprawdzić, czy nie ma żadnych urazów wewnętrznych lub chorób - tłumaczyła w rozmowie z dziennikarzami mama dziewczynki.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Urodziła dziecko w oceanie i nagrała poród. "Fale miały ten sam rytm, co skurcze"
- Mamy i córki działają razem w sieci. "Poruszamy tematy seksu i antykoncepcji"
- Jak podróżować z dzieckiem? "Przede wszystkim nie należy się bać"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: parenting.pl
Źródło zdjęcia głównego: Morsa Images/Getty Images