Czy można pozyskać energię z ludzkiego ciała?
Nad urządzeniami, które mogłyby czerpać energię bezpośrednio z ludzkiego ciała, badacze pracują od XXI wieku. Naukowcy są zdania, że np. stworzenie maleńkich elektrod pozwoliłoby zasilać urządzenia medyczne, np. rozrusznik serca czy stymulatory mózgu dla pacjentów z padaczka. Takie rozwiązanie znaczącą podniosłoby jakość życia chorych.
Nad urządzeniem, które czerpałoby energię z ludzkiego ciała, pracuje m.in. niemiecki start-up CELTRO. Pierwszym produktem firmy będzie mały autonomiczny rozrusznik serca.
- Skurcz mięśni, podobnie jak serca, rozpoczyna się w jednym punkcie, a następnie rozchodzi się po całym mięśniu sercowym. Naszym pomysłem było zbieranie tej energii w wielu punktach, aby wykorzystać efekt lawiny - tłumaczył dyrektor generalny i współzałożyciel firmy Gerd Teepe. Urządzenie to układ mikroigieł, które będzie można "podłączyć" do serca i monitorować jego pracę. Jeśli będzie taka, wypuszczą impuls elektryczny, który pobudzi mięsień do pracy.
Choroby gwiazd
Energię generowaną przez ludzkie ciało chcą wykorzystać także twórcy francuskiego start-upu. BeFC pracuje nad biobaterią z węgla, celulozy i glukozy oraz opatentowanych enzymów. Urządzenie będzie aktywowała kropla krwi lub moczu. Opracowana przez Francuzów bateria ma postać plastra, a po umieszczeniu jej na skórze mogłaby zasilić urządzenia diagnostyczne i czujniki, które ciągle kontrolują stan zdrowia pacjenta (np. sensory mierzące poziom cukru we krwi u diabetyków). Badacze są zdania, że ta niezwykła bateria pojawi się na rynku już w przyszłym roku.
Warto dodać, że firma CAIRDAC pracuje nad rozrusznikiem serca, który miałby być zasilany przez nie samo. Urządzenie zamknięto w kapsułce zawierającej piezoelektryczny zbieracz energii – wahadło, które napędzane jest biciem serca, przepływem krwi i wibracjami. Firma otrzymała właśnie zezwolenie i fundusze na przeprowadzenie testów na ludziach.
Ile energii wydziela ludzkie ciało?
Szacuje się, że ciało człowieka generuje ok. 100 watów energii cieplnej dziennie. Twórcy szwajcarskiego start-upu Mithras są zdania, że energię tę można wykorzystać do zasilania biosensorów oraz różnego rodzaju urządzeń wszczepianych pod skórę.
Generatory termoelektryczne, znane jako TEG, do produkcji energii wykorzystują różnicę temperatur między ciałem a otoczeniem. Mithras szacuje, że wystarczy 5 stopni Celsjusza różnicy, aby 12-centymetrowy plaster skóry TEG zasilił implant ślimakowy u osób niedosłyszących.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Wieczne chemikalia" we krwi dzieci. Co to jest PFAS?
- "Postawa wpływa na uzębienie, uzębienie wpływa na postawę". W jaki sposób?
- Trzymasz leki w łazience? Sprawdź, dlaczego lepiej tego nie robić
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: Rzeczpospolita.pl
Źródło zdjęcia głównego: magicmine/Getty Images