Rak jelita grubego - diagnoza
Dziennikarze magazynu "Polska i Świat" rozmawiali z chorymi na raka jelita grubego. Aldona Świątek z Wilczyc, która usłyszała diagnozę pod koniec grudnia, przyznała, że to był cios dla niej i jej najbliższych, bo nikt się tego nie spodziewał.
- Jak wróciłam ze szpitala, chciałam porozmawiać z dziećmi, bo nie chciałam, żeby się dowiedziały od osób obcych. Pocieszałam ich i tłumaczyłam, że będę walczyć, że będzie dobrze - wspominała.
Kobieta ma 37 lat i jest matką trójki dzieci. Zmaga się z drobnokomórkowym rakiem jelita grubego z przerzutami na wątrobę i węzły chłonne. Przeszła trzy cykle chemioterapii, kolejny zaplanowany jest na 8 marca, czyli Dzień Kobiet. - Włosy już mi wyszły. Dzisiaj już się czuję lepiej, chociaż po tej trzeciej chemii najbardziej odchorowałam. Praktycznie tydzień nie wstawałam z łóżka. Dzieci mnie pocieszały, że będzie dobrze - powiedziała Aldona Świątek.
Młodzi dorośli cierpią na raka jelita grubego
Pan Artur z Zielonej Góry walczy ze złośliwym rakiem jelita grubego od ponad roku. Kiedy został wykryty, jak wspomina żona, Aleksandra Nowaczyk, guz mierzył już około 10 centymetrów.
U 20 procent pacjentów rak ten wykrywany jest dopiero, kiedy przechodzi w stadium rozsiewu. A tak naprawdę rozwija się latami. - Średni wiek zachorowania to 67 lat, ale obserwujemy we wszystkich krajach świata wzrost liczby zachorowań wśród młodych dorosłych - powiedział profesor Lucjan Wyrwicz z Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie. Dzisiaj zdarzają się przypadki wykrycia raka jelita grubego już w wieku 40-50 lat, kiedyś znacznie później.
Ze względu na te dane, Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na wpisanie immunoterapii na listę leków refundowanych dla części pacjentów. - To są leki, które działają spektakularnie dobrze w wąskiej grupie pacjentów. To jest mniej więcej 10 procent wszystkich pacjentów z rakiem jelita grubego i pięć procent pacjentów z przerzutami - wyjaśnił w rozmowie z "Polska i Świat" dr Paweł Potocki ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Specjaliści podkreślają, że to nowoczesna terapia, która nie niesie za sobą skutków ubocznych, które niestety są przy chemioterapii.
Zapisać się na przesiewowe badania pod kątem raka jelita grubego można na stronie internetowej Narodowego Funduszu Zdrowia. Osoby między 50. rokiem życia, a 65. rokiem życia nie potrzebują skierowania. Rocznie diagnozę słyszy ponad 18 tysięcy pacjentów. Część z tych osób ze względu na zaawansowanie choroby może liczyć na niekonwencjonalne i drogie zagraniczne kuracje, bo polska ochrona zdrowia oferuje im już jedynie leczenia paliatywne. - Tylko rok leczenia to jest 270 tysięcy złotych, a później nie wiadomo, co będzie dalej. Na razie chcemy uzbierać na ten rok, żeby spróbować - wyjaśniła pani Aldona.
Więcej na ten temat można przeczytać w serwisie TVN24.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Domowe testowanie nigdy nie zastąpi wizyty u lekarza". Czy warto sięgać po testy apteczne?
- Odkrył tajemnicę wiecznej młodości. Czy upływający czas da się zatrzymać?
- Jak wiatr wpływa na zdrowie człowieka? Lekarz wyjaśnia
Autor: Katarzyna Rosiewicz, asty//now, Daria Pacańska
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: David Sacks/Getty Images