W pozycji na byka dominującą stroną w łóżku jest kobieta. To od niej zależy intensywność i tempo stosunku. Pozycja na byka jest dedykowana kobietom, które potrafią osiągnąć orgazm pochwowy, choć ze względu na jej charakterystykę, może przynieść także wiele satysfakcji tym paniom, dla których jest to problem.
Więcej:
- Muzyka do sypialni. Co nas kręci i podnieca?
- Powstał antykoncepcyjny zastrzyk dla mężczyzn
- Wątpliwości przed ślubem – co robić, gdy się pojawiają?
Jak wygląda pozycja na byka?
To jedna z tych pozycji kamasutry, w której góruje kobieta. Jest to pozycja często niedoceniania, jednak z pewnością przypadnie do gustu wszystkim, którzy lubią dominację kobiety w łóżku. Jak kochać się w pozycji na byka ?
Mężczyzna musi usiąść w wygodnym miejscu z oparciem, na przykład, na łóżku lub na podłodze. Ta pozycja wymaga od niego, by przez cały czas znajdował się w pozycji siedzącej, dlatego tak ważne jest zapewnienie sobie komfortu. Kolejnym krokiem jest szerokie rozłożenie nóg, pomiędzy którymi kładzie się partnerka. Kobieta zakłada swoje nogi na ramiona mężczyzny, aby móc kontrolować szybkość i głębokość penetracji. Oboje partnerów podczas stosunku mają wolne ręce, co dodatkowo można wykorzystać dla pieszczot stref erogennych i spotęgowania doznań.
Zalety pozycji na byka
Pozycja na byka ma wiele zalet . Przede wszystkim nie wymaga od żadnego z partnerów dobrej kondycji fizycznej i dobrej znajomości technik zawartych w kamasutrze. Mogą spróbować jej zarówno pary doświadczone, jak i te, które dopiero niedawno zaczęły współżycie seksualne. Co jeszcze wyróżnia pozycję na byka?
- To świetna propozycja dla kobiet, które dla osiągnięcia orgazmu potrzebują głębokiej penetracji i naprawdę mocnych doznań. Pozycja na byka jest dobrym wyborem w przypadku mężczyzn z niedużym przyrodzeniem, którzy chcą dać rozkosz swojej partnerce i kiedy inne pozycje nie sprawdzają się u nich tak dobrze.
- Podczas stosunku mężczyzna ma wolne ręce, dzięki czemu może pieścić piersi partnerki oraz jej łechtaczkę, co pomoże szczytować kobietom, które mają problemy z orgazmem pochwowym.
- Pozycja na byka umożliwia utrzymanie kontaktu wzrokowego przez cały czas trwania stosunku, dzięki czemu partnerzy mogą obserwować swoje reakcje i patrzeć sobie prosto w oczy, co dla większości par jest dodatkowym czynnikiem podniecającym.
- Stroną dominującą jest kobieta, co oznacza, że to ona nadaje stosunkowi odpowiednie tempo. To ogromna zaleta, szczególnie dla kobiet, które dotychczas nie próbowały podporządkować sobie mężczyzny w łóżku.
- Kontakt wzrokowy i obserwacja własnych ciał to także dobry sposób na spotęgowanie doznań obojga partnerów. Dodatkowo daje to możliwość osiągnięcia wspólnego szczytowania i nauczenia się, w jaki sposób druga strona reaguje na dany dotyk. Nie dla wszystkich przyjemne są takie same pieszczoty, a w pozycji na byka bardzo łatwo można sprawdzić, czy coś podoba się Twojemu partnerowi, czy też nie – po prostu jasno informuje o tym wyraz twarzy.
- Pozycja na byka pozwala na stymulację punktu G, co jest przyjemne zwłaszcza dla pań, które lubią pobudzanie przedniej ściany pochwy.
Pozycja na byka – jakie ma wady?
Główną wadą, którą często przytacza się, mówiąc o pozycji na byka, jest niewygodne ułożenie partnerów. Jest jednak na to rada – zarówno mężczyzna musi siedzieć na wygodnym podłożu i mieć zapewnione stabilne oparcie, jak i kobieta powinna zadbać o to, by leżeć na czymś płaskim i miękkim. Pozycję na byka najlepiej wypróbować na łóżku z solidnym oparciem, dzięki temu podobny problem nie powinien się pojawić.
Kolejnym minusem pozycji na byka jest brak możliwości całowania się partnerów, którzy znajdują się zbyt daleko od siebie. W tej pozycji nie można także pieścić szyi czy szeptać sobie do ucha czułych słówek, co dla niektórych jest podczas stosunku bardzo ważne.
Problemem może być także duża różnica we wzroście partnerów i różnice w budowie (drobna kobieta i wysoki, umięśniony mężczyzna), które doprowadzą do tego, że trzymanie nóg na ramionach partnera nie będzie dla kobiety komfortowe. Z drugiej strony, jeśli partnerka oprze swoje nogi na ramionach mężczyzny zbyt mocno, może spowodować to dyskomfort lub nawet ból u partnera. Dlatego przed wypróbowaniem takiej pozycji, warto dobrze przemyśleć miejsce, w którym para będzie chciała kochać się w ten sposób, a także mieć na uwadze to, że jeden niekontrolowany i zbyt gwałtowny ruch może zepsuć całą namiętną atmosferę w sypialni. Pomimo wad pozycji na byka, naprawdę warto jej spróbować, bo może być świetnym urozmaiceniem dla metod, które stosowane są na co dzień i które już stały się rutyną.
Autor: Adrian Adamczyk