Koreanka wzięła ślub w Polsce. Które tradycje ją zaskoczyły? "Mama nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyła"

Koreanka w sukni ślubnej
Wesele w Korei Południowej i w Polsce - jakie są różnice?
Źródło: RunPhoto/Getty Images
Czym różni się polskie wesele od ślubnego przyjęcia zorganizowanego w Korei Południowej? Dużą rozbieżność między obiema imprezami mogła zaobserwować Mijin Mok - Koreanka, która od trzech lat mieszka nad Wisłą i to właśnie w naszym kraju powiedziała sakramentalne "tak".

Ślub w Korei Południowej - jak przebiega uroczystość?

Mijin Mok to pochodząca z Korei Południowej młoda kobieta, która przed laty rozpoczęła studia na kierunku filologia polska. Dziewczyna z początku nie wierzyła, że zdoła nauczyć się tak trudnego dla niej języka, ale z biegiem czasu zapragnęła nieco bliżej poznać kulturę naszego kraju, dlatego w ramach wymiany studenckiej przyjechała na dłużej do Poznania. To właśnie tam w 2014 roku poznała swojego przyszłego męża Bartka - Polaka, który studiował wówczas filologię koreańską.

Ślub i wesele

Źródło: Dzień Dobry TVN
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Najmodniejsze suknie ślubne na 2022 rok
Najmodniejsze suknie ślubne na 2022 rok
Tworzy najlepsze filmy ślubne na świecie
Tworzy najlepsze filmy ślubne na świecie
Florystyka ślubna – trendu na 2022 rok
Florystyka ślubna – trendu na 2022 rok
Piękne i niedrogie suknie ślubne z sieciówek
Piękne i niedrogie suknie ślubne z sieciówek
Najstarszy film z wesela
Najstarszy film z wesela
Stroje regionalne na wesele?
Stroje regionalne na wesele?
Wzięli ślub pierwszego dnia wojny
Wzięli ślub pierwszego dnia wojny

Mijin Mok trzy lata temu osiedliła się w Polsce na stałe. Założyła własną szkołę językową, prowadzi zajęcia na Uniwersytecie Wrocławskim, a prywatnie jest szczęśliwą żoną oraz przyszłą mamą. W rozmowie z portalem onet.pl przyznała, że Polska to jej drugi dom, dlatego zdecydowała się wziąć ślub właśnie tutaj. Kolejnym argumentem, który przemawiał za zorganizowaniem uroczystości nad Wisłą, były polskie tradycje weselne, których na próżno szukać w jej rodzimym kraju.

- W Korei nie ma wesel. Mamy zazwyczaj tylko samą ceremonię ślubu. Trwa ona maksymalnie trzy godziny. Goście w recepcji przed wejściem na salę wręczają kopertę z pieniędzmi jako prezent (proces ten obsługują zaufane osoby państwa młodych), fotografują się z panną młodą i panem młodym, uczestniczą w ceremonii, a na koniec jedzą posiłek w formie bufetu i rozchodzą się do domów - opowiedziała w wywiadzie.

Wesele w Polsce i w Korei Południowej - różnice

Mijin Mok zaznaczyła, że koreańska ceremonia ślubna w porównaniu do tej organizowanej w Polsce wydaje jej się bardzo nudnym wydarzeniem.

- Dlatego bardzo chciałam wziąć ślub w Polsce, a nie w Korei. (...) Opcja całonocnej zabawy, której jestem główną bohaterką, była o wiele bardziej pociągająca - czytamy na łamach portalu onet.pl.

Koreanka wyznała, że polskimi tradycjami weselnymi zaintrygowana była również jej rodzicielka. - Mama, widząc mój ślub w plenerze przed pięknym dworkiem, a następnie biorąc udział w weselu w pięknej drewnianej sali udekorowanej w stylu boho, gdzie bawiła się cała rodzina, powiedziała, że czegoś takiego nie doświadczyła nigdy w życiu - wspomniała wzruszona panna młoda.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Berenika Olesińska

Źródło: onet.pl

Źródło zdjęcia głównego: RunPhoto/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana