Rodzinna pasja
Julka jest jedynaczką. W hokeja gra dzięki tacie, który od zawsze pasjonował się grą. Pewnego dnia, jako 8-latka Julka postanowiła spróbować swoich sił w sporcie. Już po pierwszym treningu trener dostrzegł potencjał. Tak Julka trafił do męskiej grupy.
Początkowo było to bardzo dla niej ciężkie przeżycie. Wiadomo chłopcy, dziewczyna w drużynie. Pierwszy rok dla Julki był bardzo trudny.
- powiedział trener Julki, Tomasz Marznica.
Sama zawodniczka przyznała, że początkowo nie czuła się dobrze w drużynie. Chłopcy śmiali się z zawodniczki, że nie potrafi jeździć, podać czy strzelić. Teraz pół drużyny to przyjaciele Julki.
Treningi i wyjazd do Finlandii
Julka swoje życie dzieli między treningi a naukę. Zawodniczka wyjechała do Finlandii, gdzie gra w jednaj z najlepszych lig hokejowych na świecie. Swój dzień zaczyna od treningu, natomiast później kontynuuje edukację. Jak zdradziła, hokej bywa niebezpieczny. Bardzo niewiele trzeba, aby doznać kontuzji czy złamania.
Zawsze jest rywalizacja na lodzie i zawsze dochodzi do małych spięć. Typowych bójek nie ma jak w męskim hokeju.
– powiedziała Julka.
Jakie cechy powinna mieć zawodniczka hokeja? Julka zdradziła, że w tym sporcie bardzo ważna jest zawziętość. Konsekwencja treningów i ciężka praca, tylko dzięki temu można osiągnąć sukcesy.
Czy rodzice martwią się o córkę, która mieszka tak daleko? Mama Julki przyznała, że najważniejsze jest to, aby córka robiła to, co kocha, to co jest jej pasją. Ufa jej i wie, że Julka da sobie radę.
Mimo że jest jedynaczką, my nie wychowywaliśmy jej jako jedynaczki, zawsze miała obowiązki, musiała być ogarnięta.
- powiedziała mama.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
Autor: Nastazja Bloch