Zamieniła ciepłe biuro na monster trucka

Pani Katarzyna Rzepczyńska pracowała w banku. Pewnego dnia postanowiła zmienić swoje życie i opuścić ciepłe biuro. Zaczęła budować monster trucki. Katarzyna Jaroszyńska wybrała się z nią na przejażdżkę.

Trzeba zacząć żyć!

Jak powiedziała nam w reportażu Pani Katarzyna. W pracy biurowej nic jej nie przeszkadzało, ale ... w pewnym momencie uznała, że czegoś jej brakuje.

To już nie jest dla mnie. Teraz trzeba zacząć żyć! Na torze jestem wolna. Do monstera nie musisz się szykować, prasować, zakładać garsonek. I tak masz poczucie, że świetnie wyglądasz bo wszyscy na Ciebie patrzą. To jest super

Ekstremalne przeżycia i motoryzacja

Od zawsze interesowała się tematami motoryzacyjnymi i ekstremalnymi przeżyciami. W pewnym momencie postanowiła oddać się swojej pasji.

Zawsze mnie kręciły ekstremalne rzeczy. Zawsze mnie kręciła motoryzacja

Pani Kasia angażuje się całą sobą

Jak zdradziła nam jej wspólniczka - Katarzyna Wilk, jeśli Pani Katarzyna jest osobą, która w swoje pomysły angażuje się całą sobą i nikt nie jest w stanie jej powstrzymać przed ich realizacją

Ona ma pomysły, a ja jestem od tego, żeby je realizować. Nie staram się odwodzić jej od tych pomysłów, ponieważ się nie da. Katarzyna jest osobą, która jeśli w coś wchodzi, to wchodzi całą sobą! To jest osoba, która w tym momencie zna się na tym najlepiej ze wszystkich

Monster trucki nie dla kobiet? Spadówa!

Dla wszystkich którzy mówili, że kobieta nie nadaje się do monster trucka pani Kasia miała jedną konkretną odpowiedź: "Spadówa"!

Faktycznie, jeśli kobieta chce się brać za tego typu działalność w Polsce, to napotyka mnóstwo niefajnych sytuacji ze strony mężczyzn, którym się wydaje, że oni wszystko robią lepiej. Skoro jestem kobietą, to nie mam prawa się o tym znać.

Autor: Bartłomiej Węgrzyn

podziel się:

Pozostałe wiadomości