Filip Drogos brał udział w "Mam Talent!" na Słowacji, w Czechach i Niemczech. W gruzińskiej edycji talent show doszedł do półfinału , lecz ze względu na pandemię koronawirusa program został wstrzymany. W naszym studiu mogliśmy zobaczyć próbkę jego umiejętności.
Filip Drogos o przygodzie z pole dance
Tuż po pokazie Filip zasiadł na kanapie i opowiedział o swojej przygodzie z tańcem, który towarzyszy mu od dzieciństwa. Bo nim wskoczył na rurkę, trenował jazz.
Zacząłem tańczyć w wieku 13 lat i w pewnym momencie doszedłem [do wniosku - przyp. red.], że osiągnąłem już wszystko, co chciałem. Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. I wtedy stwierdziłem, że to troszeczkę za wcześnie i postanowiłem, że wybiorę taką pasję, że to, czego się nauczyłem, będę mógł przekuć w jedną
- wyjaśnił tancerz.
I tak wybrał pole dance, a dokładniej pole art.
Staram się przekazywać emocje, jak najbardziej i całość choreograficzną. Od dziecka występuję na scenie i to jest to, co kocham
- zadeklarował.
Tańczący elektroradiolog
Pole dance od kilku lat jest popularną formą aktywności. Taniec na rurze ćwiczą zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Wiele osób wykonuje go amatorsko. Jak stwierdził Filip, "zawodowców jest bardzo mało".
I tutaj mamy niespodziankę. Okazuje się, że pole art jest pasją Filipa. Tancerz, który zachwycił jurorów gruzińskiego "Mam Talent!" z zawodu jest elektoradiologiem.
Z wykształcenia jestem elektoradiologiem. Pracuję w zakładzie elektroradioterapii i zajmuje się stricte pacjentami onkologicznymi
- oświadczył.
Tancerz w kitlu? Jego osoba to żywy dowód na potwierdzenie słów - chcieć, to móc. I jak widać, wcale nie trzeba się ograniczać do jednego zawodu.
Zobacz też:
- Jurek Owsiak ma koronawirusa. "Byłem przekonany, że może to być tylko grypa"
- Premier ogłasza kolejne obostrzenia: "Nasze strategiczne cele to chronić życie i zdrowie Polaków"
- Niemcy ogłaszają polskie województwa "strefami ryzyka". Co to oznacza?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Dominika Czerniszewska