Wielka Brytania. Zaznaczyli odpowiednie liczby w EuroMillions, ale nie otrzymali wypłaty pieniędzy
Rachel Kennedy miała 19 lat, gdy o mały włos nie została multimilionerką. Wraz z 21-letnim partnerem Liamem McCrohanem wzięła udział w loterii EuroMillions. Zainstalowała odpowiednią aplikację, w której zaznaczyła przypadkowo wybrane liczby, a następnie zleciła cykliczną płatność za automatyczne, realizowane co kilka dni wysyłanie losu.
Pewnego dnia aplikacja wysłała Rachel informację o wygranej. Na ekranie telefonu pojawił się pomarańczowy komunikat ze spisem zwycięskich liczb - dokładnie takich samych, które zaznaczyła.
Milionerzy
Młoda kobieta nie mogła uwierzyć własnym oczom. - Pomyślałam: "O mój Boże, wygrałam". Więc zawołałam mojego chłopaka Liama i mamę do pokoju, ale oni też nie mogli w to uwierzyć, więc pomyślałam: "Muszę do nich [do kolektury - przyp. red.] zadzwonić - opowiadała na łamach "The Sun", twierdząc, że była to najpiękniejsza chwila w jej życiu.
Radości nie krył również partner 19-latki. - Już wyobrażałem sobie nasz wymarzony dom i wymarzony samochód. Przyznając uczciwie, trochę mnie poniosło - oznajmił w mediach.
EuroMillions. Myśleli, że wygrali fortunę w loterii, ale prawda okazała się inna
Telefon do kolektury rozwiał wszelkie wątpliwości Rachel Kennedy i bezwzględnie ostudził jej podekscytowanie. Na przestrzeni kilku minut 19-latka przeżyła dwa szokujące momenty - wieść o wygranej, a potem informację o niefortunnym zdarzeniu, które uniemożliwiło wypłatę pieniędzy.
- Zadzwoniłam, myśląc, że wygrałam 182 miliony funtów, a oni powiedzieli: "Tak, masz odpowiednie liczby, ale nie miałaś środków na koncie na opłacenie losu, więc tak naprawdę nie przeszedł" - zaznaczyła Kennedy.
Niestety słowa organizatorów loterii okazały się prawdą. Tego dnia Rachel nie miała na swoim koncie żadnych środków, dlatego aplikacja nie mogła zrealizować przelewu - opłacić i wysłać losu. Komunikat o wygranej miał wyłącznie charakter informacyjny, że wylosowano dokładnie takie same liczby, które dziewczyna obstawiała.
- Właściwie mam dwa zestawy liczb, których używam. Jednym z nich są daty urodzin członków rodziny, ale te, które wygrały, to tylko losowe liczby, które pewnego dnia przypadkowo wylosowałam i których używam do tej pory. Ale absolutnie nie będziemy teraz używać tych numerów, już je zmieniłam - zapewniła w "The Sun".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Rekordowa wygrana w Eurojackpot w Polsce. Jaka kwota padła?
- Ile powinien zarabiać mężczyzna? Odpowiedzi przechodniów wzbudziły kontrowersje
- Zamiast się usamodzielnić wolą mieszkać z rodzicami i robić zakupy. Na co młodzi wydają pieniądze?
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: "The Sun"
Źródło zdjęcia głównego: SOPA Images/Getty Images, Facebook