W Polsce tygodniowy czas pracy w pełnym wymiarze wynosi przeciętnie 40 godzin, tymczasem w Europie są kraje, w których wykonuje się obowiązki służbowe znacznie krócej. Jakie są zalety tego ostatniego rozwiązania? W Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy o tym z urzędniczkami Katarzyną Krzymińską i Anną Podgórską oraz ekspertką ds. rozwoju firm i efektywności ludzi Marleną Skibą.
Zmiana czasu pracy - planowana nowelizacja
Polski rząd pracuje nad skróceniem czasu pracy przy zachowaniu wynagrodzenia tej samej wysokości. Nowy wymiar miałby wynosić 35 godzin tygodniowo (zamiast 40) lub cztery dni w tygodniu (zamiast 5). Zwolenniczką tego pomysłu jest ekspertka ds. rozwoju firm i efektywności ludzi Marlena Skiba. Jej zdaniem jest możliwe, by w krótszym czasie w pełni wykonać swoją pracę bez uszczerbku dla jej jakości.
- Da się pracując mniej, osiągać więcej, jeśli będziemy koncentrowali się właśnie na tym, aby to, co robimy, za pierwszym razem od razu zrobić dobrze. Wszyscy znamy zdania, które niestety niefrasobliwie akceptujemy: "Nie o to ci chodziło? A, to poprawię. A, skoryguję. Dobrze, zmienię. To to miałeś na myśli?". Marnujemy dziesiątki godzin tygodniowo na poprawianie, korygowanie. Kogo na to stać? - stwierdziła specjalistka.
Jej zdaniem w szybkim i poprawnym wykonywaniu zadań przeszkadza nam m.in. zła komunikacja.
- Sztuka komunikacji jest niezbędna i to jest bardzo łatwe do załatwienia, żebyśmy zrozumieli, co mamy wykonać i dlaczego. Bo zobaczcie Państwo, to wszystko, co robi ktoś, inny na to czeka, aby kontynuować półprodukt, raport, jakieś zestawienie lub skorzystać z tego produktu, usługi. Zatem nie stać nas na to, żeby dublować - wyjaśniła, a następnie dodała: "Dobre wykonywanie wszystkiego od razu da wszystkim i satysfakcję, i radość".
Krótszy wymiar czasu pracy - zalety
Mimo że polskie przepisy dotyczące wymiaru czasu pracy nie zostały jeszcze znowelizowane, to są pracodawcy, którzy eksperymentalnie zdecydowali się na taką zmianę. Dotyczy to także urzędów.
- Zaczęliśmy tę zmianę od września, więc my się dopiero uczymy pracować w tym systemie. [...]. Część osób zaczyna pracę od 7:30 i kończy o 14:30, i potem jest kolejna grupa osób, która zaczyna pracę od 8:30 i pracuje do 15:30 - mówiła Anna Podgórska z Urzędu Miasta Włocławek.
Katarzyna Krzymińska, w której urzędzie także wprowadzono krótszy czas pracy, bardzo sobie to chwali.
- Odczułam znaczną różnicę jako młoda mama, która ma dziecko [...] w żłobku. [...] Pozwala mi to realizować się w swoich pasjach, rozwijać się w mediach społecznościowych, ponieważ prowadzę content parentingowy [...]. Myślę, że musiałabym z tego zrezygnować, jeżeli po prostu musiałabym dłużej pracować - przyznała nasza gościni.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Światowy Dzień Pracoholizmu - na czym polega ta choroba? Ile procent Polaków jest uzależnionych od pracy?
- Z przepracowania umiera rocznie ponad 745 tys. ludzi. Kto jest najbardziej narażony?
- W młodym wieku uzależniła się od pracy. "Mam 30 lat i pierwszy raz jestem w związku"
Autor: Izabela Dorf
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/East News